- 27 grudnia to najważniejsza data w wielkopolskim kalendarzu - powiedział podczas rocznicowych uroczystości marszałek województwa Marek Woźniak. 106 lat temu padły pierwsze strzały Powstania Wielkopolskiego.
Samorządowiec i organizator głównych uroczystości podkreślił, że zwycięski zryw był zwieńczeniem wielu lat pracy organicznej.
Marszałek Józef Piłsudski wyraził to słowami: prastara ziemia, która była kolebką państwa, utrzymana dla polskości walką i trudem pokoleń, stanie się Rzeczpospolitej cennym klejnotem i przykładem wielu cnót obywatelskich.
Marszałek Marek Woźniak zapewnił, że samorząd województwa robi wszystko, żeby szerzyć pamięć o Powstaniu Wielkopolskim. W 2027 roku ma zostać otwarta nowoczesna siedziba muzeum poświęconego jego historii.
List od Prezydenta RP Andrzeja Dudy odczytał minister prezydencki Andrzej Dera. Przypomniał w nim o ustanowieniu trzy lata temu Narodowego Dnia Zwycięskiego Powstania Wielkopolskiego.
Odtąd tego dnia myśli rodaków w całym kraju i za granicą kierują się ku wielkiemu sukcesowi militarnemu i politycznemu, który umocnił odrodzoną Rzeczpospolitą i do dzisiaj krzepi nasze serca jako wzorzec skutecznego współdziałania dla ojczyzny.
- pisał w liście prezydent.
- Powstańcy pokazali, że praca to walka - mówił podczas obchodów marszałek Sejmu Szymon Hołownia. W przemówieniu przed Pomnikiem Powstańców Wielkopolskich w Poznaniu podkreślał, że nie byłoby zwycięstwa powstania, gdyby nie dekady budowania społeczeństwa obywatelskiego, związków gospodarczych, spółek zarobkowych.
Praca to też walka. Praca, która czasami zajmuje wiele dekad, ale zawsze prowadzi do celu. Wspólna praca.
- mówił Hołownia.
Obecny na uroczystościach wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz stwierdził, że zwyciestwio nie przyszło samo.
Nie zrodziło się tylko i wyłącznie w tych dniach grudndniowych i przez 52 dni powstania. Zwycięstwo rodziło się przez dziesiątki lat i pokolenia. Przez prace u podstaw, przez tajne komplety, przez niezłamaną walkę z germanizacją, przez zachowanie języka, religii, tradycji i kultury.
Wicepremier przypomniał o zdobyciu 6 stycznia stacji lotniczej Ławica. - Powstańcy Wielkopolscy to prawdziwi patrioci, prawdziwi bohaterowie - podkreślał Władysław Kosiniak-Kamysz, który mówił też o zwycięstwie jedności Polaków.
To jest zwycięstwo racji stanu pomimo różnic. Przecież ci ludzi nie byli wtedy tacy sami, przecież oni mieli różne poglądy, światopoglądy, tak samo jak my dzisiaj, i potrafili. Ale czy musi nas zawsze nie być na mapach świata, żebyśmy się potrafili jednoczyć, czy musimy wrogo do siebie mówić i krzywo na siebie patrzeć?
- dodawał Kosiniak-Kamysz.
W uroczystościach przed Pomnikiem Powstańców Wielkopolski brali także udział m.in ministrowie Adam Szłapka i Krzysztof Paszyk oraz prezes Instytytuu Pamięci Narodowej Karol Nawrocki.
Powstanie wybuchło w odpowiedzi na niemiecki przemarsz przez Poznań. Dzień wcześniej płomienną przemowę z balkonu hotelu Bazar wygłosił słynny kompozytor i działacz niepodległościowy Ignacy Jan Paderewski. Dzięki szybkim i skutecznym działaniom, zryw zakończył się suckesem, a do odradzającej się Polski przyłączono większość Prowincji Poznańskiej.