W uroczystości uczestniczyli członkowie ich rodzin oraz przyjaciele ze szlaku. Wśród nich był znany himalaista Leszek Cichy.
Z Wojtkiem byłem na co najmniej dwóch wyprawach na K2 w 1976 roku i potem w 1984 roku na Kanczendzondze, na Yalung Kang. Także Wojtka najlepiej znałem i bardzo osobiście. Mieszkaliśmy w jednym namiocie, więc w sumie z pół roku spędziło się w jednym miejscu
- mówi Leszek Cichy.
Wojciech Wróż zginął podczas ostatniej wyprawy na K2. Zdobył szczyt bez tlenu i dopiero schodząc osunął się z górnego stoku i zginął. Stanisław Zierhoffer brał udział w pierwszej polskiej powojennej wyprawie w Himalaje. Jan Stryczyński zasłynął z kolei ze zdobycia 23 dziewiczych szczytów poza Europą.
Park, zaułek i skwer znajdują się obok siebie na poznańskim Grunwaldzie. Pomysłodawcą takiego upamiętnienia alpinistów był radny i przewodniczący Komisji Kultury i Nauki, Grzegorz Jura.
Piękny teren, ładnie urządzony, są elementy nawiązujące do naszych patronów, takie mini ścianki wspinaczkowe. To miejsce aktywności i spędzania czasu z rodziną. Nie mogło być lepszego miejsca, żeby te osoby były ich patronami
- mówi Grzegorz Jura.
Rada miejska wybrała patronów rok temu. Dopiero dziś jednak udało się zorganizować uroczyste otwarcie. Poznańscy miłośnicy gór spotkali się później w Kinie Muza, gdzie wspominali zasłużonych kolegów z Klubu Wysokogórskiego.