Parlamentarzysta wyjaśniał w Lesznie, że w czasie ostatniego posiedzenia Sejmowej Komisji Spraw wewnętrznych przedstawiciele resortu oraz Komendy Głównej Policji ujawnili, że na 690 policyjnych posterunków zlikwidowanych ma być 220, czyli prawie co trzeci. Poseł Rogacki nie ma wątpliwości, że nie jest to dobry pomysł. - Nikt mnie nie przekona, że zmniejszenie liczby komisariatów zwiększy nasze bezpieczeństwo. Im policji mniej, im dalej jest ona od obywatela i potencjalnego miejsca zdarzenia, tym zagrożenie przestępczością jest większe - twierdzi.
Młodszy inspektor Krzysztof Hajdasz z Komendy Głównej Policji uważa, że posterunki policji są rozwiązaniem nieco archaicznym. Niektóre z nich powstały nawet 50 i więcej lat temu, kiedy nie było np. sprawnej łączności telefonicznej. O tym, które posterunki zostaną zlikwidowane, będą decydować komendanci wojewódzcy i powiatowi.