Adam Pawlicki był inicjatorem upamiętnienia w Jarocinie Jana Szyszki, który ma w jego ocenie wielkie zasługi dla miasta.
To właśnie profesor Jan Szyszko był twórcą tych instytucji, programów, z których my jako Jarocin przed 2004 rokiem korzystaliśmy. Miasto i gmina do 2004 roku wszystkie wioski mieliśmy skanalizowane, oprócz jednej, przed wejściem do Unii Europejskiej, to była jego zasługa. Te programy, jeszcze przed wejściem do UE, na które największy wpływ miał Jan Szyszko. Te programy bardzo dobrze funkcjonowały i zrobiły swoją robotę
- mówi burmistrz Jarocina.
Burmistrz wyczyścił pomnik prof. Szyszki własnym sumptem. Nagrania z monitoringu przekazano policji, Adam Pawlicki ma nadzieję na wykrycie sprawców pomalowania pomnika.
Cała rozmowa poniżej:
Roman Wawrzyniak: Może na początek warto wspomnieć o śp. profesorze Janie Szyszce, trzykrotnym ministrze środowiska. To wybitna postać polskiej polityki, zmarł w wieku 75 lat, przed trzema laty.
Adam Pawlicki: Ochroną środowiska zajmował się znacznie wcześniej, niż weszliśmy do Unii. Mnóstwo programów realizowanych przez rząd, czy Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska. To właśnie profesor Jan Szyszko był twórcą tych instytucji, programów, z których my jako Jarocin przed 2004 rokiem korzystaliśmy. Miasto i gmina do 2004 roku wszystkie wioski mieliśmy skanalizowane, oprócz jednej, to była jego zasługa. Te programy, jeszcze przed wejściem do UE, na które największy wpływ miał Jan Szyszko. Te programy bardzo dobrze funkcjonowały i zrobiły swoją robotę.
To prawda.
Bez tych programów Jarocin nie byłby na takim poziomie, jak jest obecnie, na światowym poziomie, jeżeli chodzi o oczyszczanie ścieków czy gospodarowanie odpadami.
To był powód postawienia pomnika. Pan profesor był leśnikiem, naukowcem, trzykrotnym ministrem środowiska - w rządzie Jerzego Buzka, Kazimierza Marcinkiewicza i Jarosława Kaczyńskiego, u Beaty Szydło i u Mateusza Morawieckiego. W latach 1999-2000 był też prezydentem Konwencji Klimatycznej ONZ. To nietuzinkowa postać. Kiedy pomnik trafił do Jarocina? Gdzie stanął?
Trafił, kiedy dotarło do mnie, jaki hejt wzbudziła informacja o tym, że ktokolwiek myślał o postawieniu pomnika. Czytałem wypowiedzi na Onecie i w Gazecie Wyborczej i wzbudziło to moje obrzydzenie do tego hejtu, bo Jarocin jest jednym z największych beneficjentów działalności profesora Jana Szyszki, jak chociażby ten park, w którym pomnik stoi. Nie byłoby takiego poziomu odzysku surowców, nie byłoby jedynej instalacji do odzysku fosforu na wschód od Amsterdamu, w Niemczech takiej nie ma. Nie byłoby tego gdyby nie prof. Szyszko. To, że ponad pół miliarda zainwestowaliśmy w ochronę środowiska to wystarczający powód, żeby pokazywać go za wzór. Nie patrzeć na poparcie, ekstremistów z jednej i drugiej strony, tylko robić to, co najlepsze dla mieszkańców, dla Polaków, nawet, jeżeli to się nie podoba własnej partii, bo nawet PiS odwrócił się od Jana Szyszki i rzucił go na pożarcie lewackim mediom.
Później doszło do oblania pomnika czerwoną farbą. Czy udało się wykryć sprawców?
Tym zajmuje się policja, dane dostarczyliśmy policji, mam nadzieję, że tak będzie, mamy w parku działający monitoring. To zależy od policji, głębokości zaangażowania się w sprawę.
Pan nie oglądając się na innych, postanowił wyczyścić pomnik. Dlaczego?
Dlatego, że ten człowiek, który tak wiele zrobił dla Polski, bez względu na partię, który nie oglądał się na to, kto co powie, tylko robił to, co dobre dla Polski. Takich ministrów jest bardzo mało. To był bardzo wyjątkowy człowiek. Cieszę się, że mogłem mu wyczyścić buty przy tym pomniku, bo jest tego godzien.
To nie było technicznie łatwe, prawda?
Tak, próbowaliśmy dwóch metod. Pierwszą chemiczną, jest spray, który odparza farbę i to też nieźle szło, ale wchodziło głęboko w pory. Druga metoda, bardziej tradycyjna i sprawdzona, opalanie termiczne gazem propan-butan. Tę metodę ostatecznie zastosowaliśmy, pomnik jest jak nowy, to nic nie kosztowało. Pomógł mi odlewnik, który wykonał pomnik.
Tym bardziej warto o tym mówić, bo to godna postawa, a jak zareagowali mieszkańcy?
Widział pan w TVN, że nie pokazano mnie, że w proteście przeciwko wandalizmowi robię to sam, żeby nie używać środków gminnych. TVN pokazał hejtera, który nic nie robi, tylko hejtuje od lat, kłamliwe oszczerstwa przekazuje, a mnie w tle tylko pokazano. Hejtera opowiadającego głupoty pokazano na pierwszym planie. Taki jest TVN.
To kolejny powód pan wymienił, dla którego ja nie oglądam tej stacji. Kończąc ten wątek chciałem zapytać, czym dzisiaj żyje Jarocin?
Żyjemy jeszcze festiwalem, który był najlepszy w historii. Nie było nigdy takiej frekwencji.
Mimo przemodelowania ta nowa forma się sprawdza.
Tak, jak zwolniłem jednego gościa, który był zastępcą i chciał swoją wizję realizować, a nie mieszkańców. Od razu poszło do przodu, a pomogła profesjonalna firma z Poznania, Good Taste Production, która zrobiła bardzo dobrą robotę. Zagrały zespoły lubiane i te, które są wschodzącymi gwiazdami muzyki.
A wyzwania stojące przed Jarocinem?
Kończymy pokazową w Polsce instalację, przebudowę instalacji do oczyszczania ścieków, gdzie jako pierwsi na wschód od Amsterdamu będziemy odzyskiwać fosfor z osadów pościekowych. Przy hydrolizie odzyskamy gaz, będziemy produkować prąd. To będzie najnowocześniejsza instalacja w Europie Środkowo-Wschodniej, w tej chwili, żeby to jak najszybciej skończyć. Będzie się czym pochwalić, takiej instalacji nie ma w Niemczech. Kończymy ten największy w historii Jarocina projekt, warty 300 mln zł.
Dziękując za rozmowę, dziękuję za inicjatywę, o której mówiliśmy, o wyczyszczeniu pomnika prof. Szyszki.