Według mieszkanki osoby bezdomne same mogą zarazić się koronawirusem, a potem zarażać innych. - Nie jest to sytuacja hipotetyczna, bo takie coś może nas spotkać - mówi dr Andrzej Trybusz, Wojewódzki Inspektor Sanitarny w Poznaniu.
Jeśli jest możliwość ustalenia tożsamości takiej osoby, to należy zadzwonić do właściwej terenowo powiatowej stacji sanitarno-epidemiologicznej, przedstawić sprawę, że jest osoba, która demonstruje objawy chorobowe i wtedy jest możliwość zadysponowania transportu. Gorzej, jeżeli nie jesteśmy w stanie tożsamości takiej osoby ustalić. W takiej sytuacji trzeba jednak zwrócić się o pomoc do straży miejskiej lub policji.
Jak powiedział nam Przemysław Piwecki z poznańskiej straży miejskiej, funkcjonariusze są przygotowani na kontakt z osobami mogącymi być zarażonymi koronawirusem. Jeszcze w tym tygodniu mają ruszyć objazdy poznańskich strażników miejskich i pracowników Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej po koczowiskach. Działania te mają pomóc w kontrolowaniu stanu zdrowia osób bezdomnych.
Miejsca, do których mogłyby trafić osoby bezdomne poddane kwarantannie, czyli miejsca kwarantanny zbiorowej wyznaczył wojewoda. W Wielkopolsce to choćby Leszno, Rydzyna czy Żerków. Według danych Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej obecnie w Polsce jest ponad 30 tysięcy bezdomnych, ale ich liczba spada. Jeszcze dwa lata temu bez domu było ponad 3 tysiące osób więcej.