Taki przywilej samochody miały na ulicy Mostowej. Dzięki temu nie musiały stać w korkach, a mogły jeździć tym samym pasem, co autobusy lub taksówki. - Zmian chciała policja - mówi Miejski Inżynier Ruchu w Poznaniu Łukasz Dondajewski.
Z uwagi na brak możliwości weryfikacji, to faktycznie niestety zostało to usunięte, testowaliśmy to rozwiązanie, ale można było liczyć tylko na dobrą wolą kierowców, mieliśmy wiele sygnałów w tej sprawie i policja też uznała, że nie ma możliwości tego zweryfikować i dlatego tego już nie ma na ulicy Mostowej.
Drogowcy w ostatnich tygodniach wprowadzali zmiany w oznakowaniu buspasów w Poznaniu. Na jezdni wymalowali napisy "BUS" oraz "DOP", zniknęły za to symbole rowerów lub innych pojazdów. Nie oznacza to jednak, że rowerzyści nie mogą korzystać z niektórych buspasów. Obok jezdni ustawiono znaki z tabliczką informującą o tym, które pojazdy mogą jeździć buspasami.
Na krótkim odcinku ulicy Bukowskiej i Kościelnej nadal jest dopuszczony ruch rowerów. Z innych buspasów w Poznaniu oprócz autobusów i taksówek mogą korzystać także pojazdy elektryczne oraz motocykliści. Wyjątkiem jest ulica Garbary, gdzie ze względu na potencjalny hałas motocyklistom zakazano jazdy buspasem, który jest obok kilku szpitali.
Pewnie można i jeszcze nie jeden raz PO zaskoczy nas swoimi innowacyjnymi pomysłami rodem z ...cyrku.
Sorry jeżeli obraziłem cyrki, bo tam wszystko musi być dopięte na ostatni guzik, inaczej ktoś może ucierpieć a nawet zginąć. Wśród fachowców w pracy nie ma żartów. Tylko dzieci się bawią i co rusz wymyślają sobie nowe zabawy jak stare im się znudzą.