Nauczyciele odznaczeni w dniu swojego święta. "Najbardziej życzę wam szacunku" - mówił kurator
Nauczyciele mają dziś swoje święto. Z tej okazji w Poznaniu wręczono im medale Komisji Edukacji Narodowej oraz nagrody Wielkopolskiego Kuratora Oświaty.


20-letnia kobieta zginęła 3 kwietnia 1994 roku, w Niedzielę Wielkanocną, gdy wyszła na spacer drogą w kierunku Czeszewa. Następnego dnia jej ciało, przysypane liśćmi, znaleziono w lesie, osiemset metrów od domu. Z powodu nieustalenia sprawcy śledztwo zostało umorzone, ale teraz, po latach, policjanci z poznańskiego Archiwum X, wrócili do tej sprawy.
"To nieprawda, że czas goi rany" - powiedział naszemu reporterowi ojciec zamordowanej dziewczyny.
Może w końcu się coś wyjaśni. Gdyby rzeczywiście policja doszła [do prawdy - przyp. RED], to na pewno bylibyśmy zadowoleni, że morderca został ukarany
- mówi nam ojciec zamordowanej kobiety. Na nasze pytanie, czy niewiedza o tym, kto to zrobił, bardzo mu ciąży, mężczyzna odpowiedział.
Strasznie. Im człowiek starszy, to bardziej boli. Wydaje się, że czas goi rany, ale to nieprawda. Jak człowiek jest młodszy, to się poświęca pracy, ale jak nie może pracować, to tym bardziej dobija ból po stracie córki. To już jest dwadzieścia sześć lat, ale dla nas, rodziców, to tak jakby dzisiaj było..."
Znaleziona w lesie 20-latka miała poważne obrażenia głowy. Jak mówi nam ojciec ofiary bezpośrednią przyczyną śmierci było jednak uduszenie, spowodowane dostaniem się do tchawicy liści i ziemi.
Na nasze pytanie, czy wznowienie śledztwa teraz oznacza, że policja ma nowy trop, Andrzej Borowiak z Komendy Wojewódzkiej odpowiedział:
"policjanci z Archiwum X nie przekazują żadnych innych informacji poza tymi, które znalazły się w komunikacie".
Policja prosi o informacje każdego, kto cokolwiek wie o okolicznościach śmierci Zyty Michalskiej z Mikuszewa.
Nauczyciele mają dziś swoje święto. Z tej okazji w Poznaniu wręczono im medale Komisji Edukacji Narodowej oraz nagrody Wielkopolskiego Kuratora Oświaty.
Ekipy energetyczne już w nocy usuwały awarie między innymi w Poznaniu i podpoznańskich gminach, Środzie Wielkopolskiej i okolicach, Pobiedziskach, Gnieźnie i Pile.
To wystawa, która nikogo nie pozostawi obojętnym. Temat trudny i dojmujący. Bo chodzi o przemoc.