Targowisko przenosi się na szkolne boisko. Rodzice zaniepokojeni

Miasto przeprowadzkę planuje w związku z remontem. Prace mają potrwać półtora roku. Przewodniczący rady, a jednocześnie kandydat na posła z listy PiS Piotr Szelągowski mówił dziś, o subkulturze, która panuje na rynku.

Ja osobiście kilkakrotnie przemieszczałem się przez rynek i widziałem osoby pijące alkohol lub oddające mocz w różnych dziwnych miejscach, nie jestem pewien, czy takie sytuacje będą miały miejsce, ale nie możemy zagwarantować, że takie sytuacje się nie przeniosą.

Piotr Szelągowski chciałby, aby w nowym miejscu na stałe był obecny patrol policji. Według miejskich urzędników, na przeprowadzkę zgodziła się kuria, do której należy teren. Dziś w tej sprawie oświadczenie na sesji wygłosili radni Krzysztof Rosenkiewicz i Lidia Dudziak z Prawa i Sprawiedliwości. Nie byli przeciwni przeprowadzce, ale chcieli, aby zadbać między innymi o miejsca parkingowe dla rodziców uczniów dowożących dzieci do szkoły katolickiej i muzycznej. Radny Filip Olszak z Koalicji Obywatelskiej nie boi się przeprowadzki.

Obecny Rynek Łazarski również funkcjonuje blisko szkoły, w pobliżu jest Szkoła Podstawowa numer 9, nigdy nie było zgłoszeń ze strony rodziców, nauczycieli, czy dyrekcji, żeby ten rynek generował zagrożenie dla dzieci i młodzieży.

Rynek Łazarski zostanie przeniesiony po tym jak miasto znajdzie firmę, która przebuduje plac. Na razie trwa trzeci przetarg, w poprzednich miasto nie wybrało wykonawcy. Wcześniej urzędnicy planowali, aby remont robić etapami, aby część rynku była otwarta. Teraz zmieniono koncepcję i zdecydowano o zamknięciu całego rynku, a w tym czasie targowisko ma działać w tymczasowym miejscu.

Według zastępcy prezydenta Poznania Mariusza Wiśniewskiego, nowa lokalizacja była konsultowana z mieszkańcami i kupcami. Zdaniem władz miasta, zgodę na przeprowadzkę wydała Kuria Metropolitalna, do której należy działka.