NA ANTENIE: SZYBKIE TEMPO (2024)/WIKTOR DYDULA
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

W Wielkopolskim Popołudniu o zakazie reklamowania mięsa ze względu na klimat

Publikacja: 21.11.2023 g.15:33  Aktualizacja: 21.11.2023 g.15:36
Wielkopolska
Roman Wawrzyniak zaprasza na "Wielkopolskie popołudnie"! Początek audycji o godzinie 16:35.
mięso - pixabay
Fot. pixabay

Wtorek 21.11.2023

16.45 Co tam Panie w ekonomii? Czy prezes Narodowego Banku Polskiego, prof. Adam Glapiński, powinien stanąć przed Trybunałem Stanu? Zaprasza redaktor Piotr Tomczyk.

16.50 Przegląd zagranicznych mediów. Zaprasza redaktor Hubert Jach.

17.15 W Sejmie dziś „koalicja zemsty" pokazuje jak rozumie demokrację, prawo i konstytucję. Przedstawiciele największego ugrupowania w parlamencie wycinani z sejmowych komisji.

Ale będzie też o zakazie reklamowania mięsa ze względu na klimat, który wprowadzany jest w holenderskich miastach. Czy ten pomysł znajdzie naśladowców w Polsce?

Gość: wiceminister rolnictwa, poseł z Wielkopolski, Ryszard Bartosik.

17.30 Pierwsza najważniejsza dla koalicji parlamentarnej ustawa, to ustawa dotycząca wątpliwej pod wieloma względami procedury in-vitro. Jutro ma zająć się nią Sejm. Dlaczego wątpliwej?

Gość: lekarka zajmująca się leczeniem zaburzeń płodności, lekarz medycyny, dr Laura Grześkowiak.

17.45 O książce demaskującej plany przebudowy świata pt. „Zrównoważony rozwój. Zaklęcie globalistów, instrument totalnego zniewolenia".

Gość: wydawca książki ze Stowarzyszenia Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi, wiceprezes Arkadiusz Stelmach.

Wielkopolskie Popołudnie z Radiem Poznań czyli dużo dobrych treści i muzyki, bo życie jest najważniejsze – każde życie.

https://radiopoznan.fm/n/T3RF8G
KOMENTARZE 1
Jacek Wróblewski
dżon 22.11.2023 godz. 06:30
Jest poważny problem. Lodowiec Mer de Glace pod Mount Blanc rozpuszcza się i cofa od połowy XIX w. Nie było wtedy masowej hodowli zwierząt pierdzących metanem, ani motoryzacji, ani odrzutowców. Co teraz? Jak napieprzyć ludziom, że to i tak ich wina? Ekohisisterycy coś jednak wymyślą. Może jeszcze nie produkowali wstrętni ludzie CO2, ale mieli takie plany. A to już wystarcza, aby lodówce topniały.