Poznański oddział związku dostosuje się do decyzji o zawieszeniu strajku - mówi jego wiceszef Jacek Leśny.
- Jeżeli prezydium zarządu głównego uznało, że zawiesza strajk z określoną datą, no to jako związek i jego jednostki oddolne - dostosujemy się do tego. Taką też przekażemy informację komitetom strajkowym, które reprezentowały nas w sporze zbiorowym z pracodawcą - dodaje Jacek Leśny.
Przed ogłoszeniem decyzji ZNP, dzisiaj rano w siedzibie tego związku spotkali się przedstawiciele 40 szkół z Poznania i okolic. Reprezentanci komitetów strajkowych zadeklarowali, że będą strajkować dalej. Strajkują nie tylko nauczyciele związani z ZNP, ale również z Solidarnością czy nienależący do żadnych związków zawodowych.
Od poniedziałku wracamy do normalnej pracy - mówią nauczyciele z I LO w Poznaniu, czyli popularnego Marcinka.
- Nastroje są raczej minorowe. Nauczyciele liczyli na to, że strajk będzie trwał nadal. Dyrektor Marcinka Alina Chojnacka powiedziała nam, że wcale nie czuje ulgi, bo stała za nauczycielami i popierała ich postulaty. Nauczyciele z tej szkoły będą klasyfikować uczniów, matury odbędą się normalnie. W poniedziałek pedagodzy planowo przyjdą do szkoły i spotkają się z uczniami - relacjonuje nasz reporter Michał Jędrkowiak.
Chcieliśmy z nauczycielami porozmawiać o tej sytuacji, ale jak powiedzieli są zbyt rozbici.