NA ANTENIE: AURA (UNPLUGGED 2023)/MROZU, MALGORZATA OSTROWSKA
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Katastrofa bombowca z Powidza

Publikacja: 09.05.2018 g.17:16  Aktualizacja: 09.05.2018 g.17:24 Piotr Świątkowski
Wielkopolska
10 kwietnia 1964 roku, w czasie międzynarodowych ćwiczeń lotnictwa Układu Warszawskiego, rozbił się IŁ-28. Maszyna wystartowała z lotniska w Powidzu. Zginął nawigator porucznik Mieczysław Mazur i strzelec sierżant Janusz Rutkowski.
3 - Jarosław Burchardt, źródło: IPN Poznań
/ Fot. Jarosław Burchardt, źródło: IPN Poznań

Historię katastrofy bombowca odnalazł w archiwum poznańskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej Jarosław Burchardt.

- To były rutynowe ćwiczenia – mówi historyk. - Sprawdzano skuteczność obrony przeciwlotniczej Czechosłowacji i NRD. Niestety zawinił pilot czeskiego myśliwca MiG-19.

60 km od Ostrawy pilot major Mirosław Walaszek zbliżył się do samolotu z Powidza. Według dokumentów przechowywanych przez IPN, czeski pilot uderzył w Iła-28 (nr płatowca 56219, nr ogonowy 40), gdy ten rozpoczął manewr skrętu w prawo.

- Przy tak dużej prędkości maszyny nie miały szans – opowiada Jarosław Burchardt. - Samoloty runęły na przedmieścia Pragi. Będziemy szukać informacji w czeskich archiwach o ewentualnych ofiarach cywilnych. Zginął pilot czechosłowackiego samolotu. Katapultował się pilot Henryk Szeliga. Dwaj pozostali piloci polskiej maszyny zginęli.

Takich katastrof i wypadków w polskim lotnictwie było więcej. Władze utajniały podobne wydarzenia, aby nie zaszkodził wizerunkowi ludowych sił zbrojnych. Będziemy o nich opowiadać w kolejnych audycjach z cyklu „Tajemnice Wielkopolski".


https://radiopoznan.fm/n/onyYA0