Do Poznania wróciły obrączka i bransoletka od zegarka, które w niemieckim depozycie przeleżały kilkadziesiąt lat. Przedmioty należały do matki pani Krystyny, której rodzice nigdy nie opowiadali o wojennych przeżyciach:
Nie wiem, co przeżyli. Nie umiem powiedzieć, czy coś było nie tak. Nie wiem. Nie mam pojęcia. Dlatego wzruszyłam się, jak zobaczyłam obrączkę i pasek od zegarka. Nigdy tego nie przetopimy, ani nie sprzedamy. To zostanie jako pamiątka po mojej mamie
- mówi pani Krystyna.
Archiwiści zachęcają do skorzystania z wyszukiwarki na stronie internetowej arlosen - archives.org. Można tam też znaleźć cyfrowe dokumenty na temat niektórych więźniów niemieckich obozów.
W Wielkopolsce działają również wolontariusze, którzy docierają do rodzin lub do środowisk z których wywodziły się ofiary nazistowskich prześladowań.
Więcej na ten temat w reportażu Jacka Kosiaka "Depozyt przypomnienia" dziś o godzinie 14.15 na antenie Radia Poznań.