Wspomnienia opracowały dr Danuta Płygawko i dr Danuta Zydorek. Kęszycki pisał wartko, ciekawie i z humorem.
- To był wykształcony, światły człowiek – mówi dr Danuta Płygawko. - Płynnie mówił po angielsku i francusku. Był marynarzem.
Po śmierci ojca przejął majątek w Błociszewie, Gaju i Polwicy. Uczył się rolnictwa od hr. Krzysztofa Mielżyńskiego w Brzóstowni i Mchach. Mimo że słabo mówił po polsku, lektura powieści Henryka Sienkiewicza rozbudziła w nim miłość doi Polski. Kęszycki działał w Tajnym Komitecie Obywatelskim, później przekształconym w Powiatową Radę Ludową. To te organizacje przygotowywały Śrem do przejęcia władzy od Niemców. Był komendantem Straży Ludowej. Aktywnie działał w Naczelnej Radzie Ludowej w Poznaniu. Opowiadał się za walką zbrojną.
Daniel Kęszycki krótko był Wysokim Komisarzem RP w Wolnym Mieście Gdańsku. Wcześniej pełnił funkcję konsula generalnego RP w Opolu. Zmarł w 1936 na zapalenie płuc. Spoczął w mundurze angielskiego marynarza w rodzinnym grobowcu w Błociszewie.