NA ANTENIE: MOJE JA (2023)/PROJECT A
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Budowa nowego Muzeum Powstania Wielkopolskiego w Poznaniu staje się faktem

Publikacja: 15.12.2022 g.10:28  Aktualizacja: 15.12.2022 g.16:16
Poznań
Jest już umowa na wyburzenie obiektów po dawnym lodowisku Bogdanka.

Wczoraj ją podpisałem - mówił w porannej rozmowie Radia Poznań dyrektor Wielkopolskiego Muzeum Niepodległości Przemysław Terlecki.

Za chwilę na terenie dawnego lodowiska Bogdanka pojawi się ciężki sprzęt, który rozpocznie pierwszy etap wyburzeń. My szykujemy plac pod budowę. Od 1 stycznia Wielkopolskie Muzeum Niepodległości, które składa się z pięciu oddziałów, przechodzi pod samorząd województwa wielkopolskiego, czyli to marszałek będzie nowym organizatorem tego muzeum i to samorząd województwa wielkopolskiego przeznaczył już dla naszego muzeum na przyszły rok 12 mln złotych po to, by przygotować na początku roku w pierwszym kwartale najważniejszą rzecz - przetarg na wyłonienie właśnie w drodze przetargu głównego wykonawcy

- mówi Przemysław Terlecki.

Wykonawca będzie miał trzy lata na wybudowanie muzeum. Dyrektor chciałby, by w pierwszym półroczu przyszłego roku został także ogłoszony konkurs na zaprojektowanie wystawy stałej. Około 180-200 mln złotych na budowę obiecał minister kultury, resztę ma sfinansować samorząd województwa.

Muzeum cały czas apeluje też o przynoszenie powstańczych pamiątek, które zostaną wykorzystane na nowej ekspozycji. Można je przekazać albo wypożyczyć.

Poniżej cała rozmowa:

Roman Wawrzyniak: Gościem programu jest dyrektor Wielkopolskiego Muzeum Niepodległości Przemysław Terlecki. Wiem już, jak będą wyglądały tegoroczne obchody 104. rocznicy wybuchu Powstania Wielkopolskiego i po raz drugi obchodzony też Narodowy Dzień Zwycięskiego Powstania.

Przemysław Terlecki: Pamięta pan o tym, że mamy święto od ubiegłego roku.

Oczywiście.

Nie wszyscy o tym wiedzą.

Będziemy też o tym rozmawiać. Właśnie państwo ogłosiliście program świętowania, który potrwa trzy dni, ale nim przejdziemy do tego tematu, to mając pana dyrektora w studiu, to nie mogę nie zapytać o to, co dzieje się z kwestią budowy nowoczesnej siedziby Muzeum Powstania Wielkopolskiego, co się dzieje, co się nie dzieje, a co powinno się dziać?

Dzieje się, dzieje się. Od paru lat na antenie ja, moi przyjaciele mówimy, marzymy o nowym muzeum. Będziemy je budowali. Dziś mogę powiedzieć, od dwóch, trzech tygodni już z pewnością - budujemy nowe Muzeum Powstania Wielkopolskiego. Wczoraj podpisywałem umowę, za chwilę na terenie dawnego lodowiska Bogdanka pojawi się ciężki sprzęt, który rozpocznie pierwszy etap wyburzeń. My szykujemy plac pod budowę. Od 1 stycznia Wielkopolskie Muzeum Niepodległości, które składa się z pięciu oddziałów, przechodzi pod samorząd województwa wielkopolskiego, czyli to marszałek będzie nowym organizatorem tego muzeum i to samorząd województwa wielkopolskiego przeznaczył już dla naszego muzeum na przyszły rok 12 mln złotych po to, by przygotować na początku roku w pierwszym kwartale najważniejszą rzecz - przetarg na wyłonienie właśnie w drodze przetargu głównego wykonawcy, tej dużej firmy, która podejmie się wybudowania nowego muzeum w ciągu trzech lat i również w pierwszym półroczu - to jest z kolei marzenie - chciałbym ogłosić konkurs na zaprojektowanie wystawy stałej, bo mury możemy zbudować i dziś przy tej technologii to nie jest tak duży problem. Większym problemem jest zmierzyć się z atrakcyjnym opowiedzeniem historii, czy zbudowaniem, stworzeniem wystawy stałej. Tak, że budujemy nowe Muzeum Powstania Wielkopolskiego, które zgodnie z harmonogramem ma być gotowe w grudniu 2026 roku. To jest dobra wiadomość.

A czego dotyczyła podpisywana umowa, bo mówił pan o niej.

Wyburzenia, samego wyburzenia.

Żeby po prostu przygotować plac.

Tym, którzy płaczą po Bogdance, mogę powiedzieć, że w ostatnich paru latach trochę nam się klimat ocieplił i powstały wokół Poznania, w Poznaniu profesjonalne, prawie, że całoroczne lodowiska, Bogdanka nie spełniała już żadnych kryteriów. Ono od kilku lat było nieczynne, proszę zobaczyć, podjechać tam, już nie ma nad czym płakać. Teraz trzeba się cieszyć, że w tym miejscu powstanie coś naprawdę wyjątkowego.

I co ważne jednak, te deklaracje o finansowaniu nie były, jak się okazuje, pustymi obietnicami.

Nie, marszałek wszedł do gry w dobrym momencie, bo miasto rzeczywiście ma kłopoty finansowe i tych 40 procent do deklarowanych przez ministra 60 procent, nie może dołożyć. Procenty nic nie mówią, to muzeum będzie kosztowało około 400 mln złotych. Minister kultury deklaruje, że da około 180 - 200 mln złotych, resztę da marszałek. Marszałek w ogóle zadeklarował, że jest skłonny wziąć kredyt. Ma otwartą linię kredytową, jest skłonny sięgnąć po pieniądze unijne. Dlatego mówię - budujemy muzeum, bo determinacja po stronie samorządu województwa - głosowali wszyscy radni za tym, żeby wpisać do wieloletniego planu finansowego - jest tak duża, że ja naprawdę śpię spokojnie, jeśli mówimy o tym, czy budujemy, tak czy nie. Tak, budujemy i to jest nieodwracalne.

I to jest informacja dnia, bardzo się z niej również cieszę. Przejdźmy do uroczystości tegorocznych, bo świętowanie rozpocznie się w drugie święto Bożego Narodzenia, już 26 grudnia inscenizacją historyczną przyjazdu Ignacego Jana Paderewskiego. Tradycyjnie, ale pięknie jak zawsze.

Zaczęło się 10 listopada. My tego dnia rozpoczęliśmy tak oficjalnie obchody 104. rocznicy. Do końca lutego w Odwachu można oglądać naprawdę wspaniałą wystawę, która dotyka bardzo rzadko poruszanego tematu "Z nadzieją na niepodległą. Wielkopolanie na frontach wielkiej wojny", czyli pokazujemy w Odwachu Wielkopolan, którzy w pruskich mundurach walczyli nad Sommą, walczyli pod Verdun, siedzieli 9 miesięcy w okopach i walczyli, jak niektórzy mówią, w nie swojej wojnie za nie swoją sprawę. Potem okazało się, że to była nasza wojna, bo ta wojna pozwoliła nam myśleć realnie o wolnej ojczyźnie i chwycić za broń w Powstaniu Wielkopolskim. 26 grudnia to jest ten największy hit - przyjeżdża Paderewski do Poznania, historycznie największy hit i inscenizacyjnie też. Zapraszamy w okolicach godziny 16.00, 15.30 tradycyjnie na dworzec letni. Aktor poznański Andrzej Lajborek wcieli się po raz kolejny w mistrza Paderewskiego. Będą śpiewy, będzie pociąg, będzie przejazd do Swarzędza zabytkowym składem retro. To już jest wpisane w ten stały cykl obchodów.

15.45 warto przypomnieć.

To jest 26 grudnia. 27 grudnia - przez rozkopany rynek, z reguły robiliśmy to przed Odwachem, przed siedzibą Muzeum Powstania Wielkopolskiego - w ubiegłym roku już przenieśliśmy się w piękne miejsce, okolice XV Pułku Ułanów Poznańskich na ulicy Ludgardy, tam robimy całodzienne obozowisko powstańcze. Zaprosiliśmy kapelę Zza Winkla, która w dwóch takich setach pośpiewa nam trochę, tych patriotycznych piosenek i pieśni, robią to perfekcyjnie. Pojawi się zrekonstruowany samolot Foker, będzie można wejść do niego, zrobić sobie zdjęcia, pojawią się rekonstruktorzy, będą konkursy, będziemy wyświetlać film o zdobyciu Ławicy, o przyjeździe Paderewskiego, o zdobyciu wozu pancernego Erhardt. Przypomnimy w atrakcyjny sposób historię. Już teraz można się zapisywać na portalu gramiejska.pl do udziału w profesjonalnie przygotowanej grze miejskiej, można zapisywać rodziny, z dzieciakami, dorośli, 4-5 osób w grupie.

Już sam tytuł jest atrakcyjny: Pierwsze iskry.

Pierwsze iskry - trochę też skautów pokażemy, tych, którzy mieli gorące głosy i chcieli - nie czekają na rozkazy albo pozwolenie tych przywódców politycznych, chcieli chwytać za broń.

Pan wspomniał o tym, że muzeum będzie tego dnia otwarte. Chociaż to też warto podkreślić. Uroczystości odbędą się pod samym pomnikiem.

16.40. Umowna godzina.

Natomiast warto też powiedzieć, że pewnie trzeba się wcześniej zadeklarować, że są oprowadzenia kuratorskie z przewodnikiem po tej wystawie.

Oprowadzenia kuratorskie z przewodnikiem, warsztaty dla dzieci w wieku od pięciu lat - prosimy o jak najszybszy kontakt z Odwachem, z Muzeum Powstanie Wielkopolskiego. Oprowadzenia kuratorskie są po tej wystawie, o której wspomniałem, warsztaty edukacyjne dla dzieci - również należy zapisać się, jeżeli ktoś oczywiście ma ochotę. Oprowadzałem w minioną sobotę grupę przyjaciół, kilkanaście osób, zrobiliśmy sobie spacer śladami Powstania Wielkopolskiego. Byliśmy w krypcie, gdzie jest pochowany generał Dąbrowski i Wybicki. Byliśmy obok na grobie generała Taczaka, byliśmy pod hotelem Bazar, na ulicy Ratajczaka, tych miejsc jest mnóstwo, warto sobie odświeżyć, przypomnieć młodszemu pokoleniu także opowiedzieć. To mamy z grubsza 27 grudnia, kończymy racowiskiem.

Ten spacer śladami powstania to będzie?

Między 14.30 a 16.30 tak, żeby zdążyć pod pomnik. Kończymy wszystko w naszym obozowisku przy Pomniku XV Pułku Ułanów. Będziemy sprzedawać, ale też rozdawać trochę flag. Tutaj radni z osiedla Smochowice, Krzyżowniki mają do rozdania trochę flag, ale mówią to trochę po cichu, bo za dużo ich nie mamy. Mamy też trochę flag na sprzedaż. Na końcu będzie apel, by wywiesić tę chorągiew, ale ważną rzecz chcę powiedzieć - w tym roku dokładamy coś wyjątkowego, bo dzień później, po tym 27 grudnia, po tym radosnym świętowaniu, bo to jest radość ze zwycięstwa, pokażemy miejsce, to będzie specjalne oprowadzanie o 10.30 w Forcie VII. To jest to miejsce - Muzeum Martyrologii Wielkopolan, jeden z naszych oddziałów, pierwszy utworzony na okupowanych ziemiach polskich przez Niemców obóz koncentracyjny. Tam zakończyło się Powstanie Wielkopolskie, tam pierwszymi osadzonymi, pierwszymi wymordowanymi byli powstańcy wielkopolscy i śląscy. Chcemy również oddać hołd powstańcom, którzy tam zapłacili najwyższą cenę, cenę własnego życia. Fort VII 28 grudnia 10.30 - specjalne oprowadzanie po wyjątkowym miejscu, pod każdym względem. Tak z grubsza wygląda, czyli witamy Paderewskiego 26.12, 27.12 świętujemy bardzo radośnie na obozowisku powstańczym, a 28.12 chwila refleksji i zadumy nad tą daniną krwi, daniną życia poniesioną przez wspaniałym powstańców.

Wiem, że też cały czas trwa zbiórka pamiątek do nowego muzeum.

W ogóle zachęcam Radio Poznań, by włączyło się i wsparło nasze muzeum. My od paru lat apelujemy, by ludzie podzielili się pamiątkami. Każdy myśli: tak, ale ja nie mam żadnej odznaki, nie mam żadnego hełmu, nie mam żadnego munduru, pistoletu, jeśli takie gdzieś u państwa na strychach, w kufrach w domu są, to proszę przynieść. Możecie nam wypożyczyć na 10-15 lat, to będzie wasze, ale chcemy to pokazać w nowym muzeum. Ja każdemu mówię, powstanie było wielkopolskie, rozlało się po Wielkopolsce i my państwa rodzin, lokalnych bohaterów, przywódców, ważnych bitew powstania nie pokażemy, jeżeli nie będziemy mieli czym zilustrować. Tylko w ten sposób, jeśli państwo nam dostarczycie tych tzw. artefaktów, czyli eksponatów, świadków, tamtego czasu, tamtej historii, w ten sposób możemy stworzyć bogatą opowieść o Powstaniu Wielkopolskim. Powtórzę, nie musicie nam tego oddawać na zawsze. To może być zapisane w umowie, że to jest wasze i wypożyczacie muzeum, żeby ludzie z Polski i Europy, którzy przyjdą do tego muzeum poznali nasza historię. Czekamy na te pamiątki, ale to mogą też być pamiątki będące świadkami domu polskiego z czasów zaborów, z czasu strajku dzieci wrzesińskich, czasów XX-lecia międzywojennego, z czasów PeWuKi, której historię też będziemy opowiadać. To może być maszyna do pisania, to może być aparat fotograficzny, odbiornik, lampka, obraz, który wisiał w domu rodzinnym.

A w muzeum będzie budował nastrój i pokazywał to, co się działo wtedy.

To mogą być filiżanki, zastawy, sztuczki, popielniczki. To mogą być ci materialni świadkowie czasów, w których żyli nasi dziadkowie, prababcie i to może być tylko w ten sposób oddana atmosfera czasów, w których trzeba było walczyć z Niemcem zaborcom, Niemcem w czasie Powstania Wielkopolskiego, a potem cieszyć się i budować odrodzoną ojczyznę. Potrzebujemy takich pamiątek.

A myśli już pan dyrektor, nie spędza to panu snu z powiek, jak to wszystko będzie pokazywane? Są jakieś wzorce? Ma pan już dodatkowy budżet na wycieczki po muzeach świata, żeby przywieźć te najlepsze wzorce?

Od paru lat jeżdżę i zwiedziłem praktycznie wszystkie największe muzea w Polsce. Byłem niedawno w tym absolutnym hicie - Muzeum Powstania Warszawskiego, które ma 18 lat. 18 lat temu w 10 miesięcy od decyzji śp. Lecha Kaczyńskiego młodzi ludzie z Janem Ołdakowskim na czele w 10 miesięcy budują muzeum, które staje się numerem jeden i wzorcem tzw. muzeów narracyjnych. Ja poszedłem jako taki zwykły człowiek z ulicy.

Nie jako dyrektor z Poznania.

Nie, nie, ono się po pierwsze nie zestarzało i ciągle zachwyca, jest inspiracją. My musimy umieć opowiedzieć, że to nie ma być tylko artefakt w gablocie. On jest ważny, ale musi być dopowiedziany pewną historią, musi oddziaływać na wszystkie zmysły i na uszy i na nos. Dziś tak się opowiada historię. My musimy w nią wejść i moim marzeniem jest - nie dlatego, że mam trójkę dzieci, one już wyrosły, ale moim marzeniem jest, by w tym muzeum było miejsce dedykowane tym totalnie najmłodszym, którzy może nie zrozumieją tego fenomenu zwycięskiego powstania, ale dotkną czegoś, założą uszyty na najmniejszy rozmiar mundur.

Jakie wrażenie robi i to zostanie na całe życie.

Klockami się pobawią, porysują trochę. Wyjdą pod wrażeniem i powiedzą: mama, jak tam było, a za cztery lata jak będą już trochę starsi, będą wiedzieli dokąd wrócić. Będą wiedzieli, że tam jest fajna historia. Pomysłów dużo, cztery lata ciężkiej pracy. Ktokolwiek dalej będzie ją realizował, trzymam kciuki.

Ale wiem, że pan dyrektor dużo nie sypia, więc da pan radę. Na koniec chcielibyśmy zaapelować do wszystkich Wielkopolan o wywieszenie flag.

Powiem tak: to jest absolutna poruta, jeśli w państwa domach nie będzie chorągwi. Zazdrości nam cała Polska tego zwycięstwa. Jeśli my w ten najprostszy sposób nie pokażemy, że mieliśmy wyjątkową historię, że jesteśmy jako Wielkopolanie wyjątkowymi ludźmi i mamy wyjątkowe w historii ojczyzny zwycięstwo, to zamknę się w domu i będę płakał. To będzie poruta, jeśli w państwa domach, na państwa balkonach nie będzie chorągwi. Można je kupić w internecie, można je kupić w Muzeum Powstania Wielkopolskiego, rozdaje Urząd Marszałkowski. Myślę, że wiele instytucji, organizacji będzie w tych dniach rozdawało chorągwie. Trochę trzeba dobrej woli i świadomości, że wtedy, kiedy powstańcy chwytali za broń, a kobiety szyły w domach na maszynach te chorągwie, groziła za to śmierć. Oni nie wiedzieli, czy przeżyją, a dziś nikt nam nic nie zrobi. Pokażmy tę dumę i radość, wywieśmy chorągiew powstańczą chociażby 27.12. Powinna wisieć do Trewiru, do lutego.

Dodam jeszcze, że mamy organizowany oddolnie przez mieszkańców, stowarzyszenie Marsz Powstania Wielkopolskiego. Wyruszy 27.12. o 18.00 nieopodal pomnika Powstańców Wielkopolskich. Przejdzie ulicami:  Niezłomnych, Ratajczaka, na Plac Wolności i Paderewskiego, ale na rozmowę z organizatorami tego marszu zapraszam w najbliższy poniedziałek.

https://radiopoznan.fm/n/xQuW0Q
KOMENTARZE 1
Michal Zielinski
Kaczmaryszek 18.12.2022 godz. 11:04
i tak Jaśkowiakowe urzędasy likwidują kolejny obiekt dla mieszkańców w mieście ! A miejskie wolne tereny sprzedają deweloperom !! Czekam aż rozbiorą arenę bo ludziom niepotrzebna ! Czyrk rośnie od lat i co ??