Przez dwie dekady był metropolitą poznańskim, wierni modlą się o wszczęcie procesu beatyfikacyjnego Antoniego Baraniaka. Odegrał od bardzo ważną rolę, bronił Kościoła w najtrudniejszych, stalinowskich czasach. Był więziony na Rakowieckiej w Warszawie i brutalnie torturowany - mówi ksiądz Jarosław Wąsowicz.
Ten najważniejszy moment jego życia, w którym dał świadectwo wierności Kościołowi, to są lata 1953-1956, kiedy był więziony przez komunistów i okazał się niezłomnym pasterzem Kościoła. Jego postawa, pomimo tortur psychicznych i fizycznych, to, że nie dał się złamać zadecydowało o tym, że cały projekt komunistów, który był ukierunkowany na to, żeby przygotować proces pokazowy kardynała Stefana Wyszyńskiego, jak to zresztą miało miejsce w innych krajach Europy Środodkowo-Wschodniej, po prostu nie wypalił
- mówi ksiądz Jarosław Wąsowicz.
Ksiądz Wąsowicz skupił się na salezjańskich elementach biografii arcybiskupa Baraniaka. Biografia wypełnia lukę w badaniach biograficznych metropolity, jaką było jego życie zakonne.