Dwa lata po wyborach samorządowych kolejni mieszkańcy chcą zmiany lokalnej władzy

Jej przedstawiciele złożyli w kórnickim ratuszu oficjalne papiery informujące o tym zamiarze. Jak informowaliśmy, do referendum zmierza też grupa mieszkańców Murowanej Gośliny.

Podjęte działania pełnomocnik grupy inicjatywnej Damian Zawieja tłumaczy społecznym niezadowoleniem.

Burmistrz Pacholski ze swoimi radnymi, czyli większością w tej radzie, nie realizują strategii gminy - mówiąc krótko. Tych argumentów jest wiele. [Na przykład] Niezasadne inwestycje, jak ogromny most nad Jeziorem Kórnickim, zwany kładką; najwyższa w Polsce opłata za śmieci,... Ta sytuacja dojrzała. Wiele osób jest po prostu ekstremalnie niezadowolonych

Inicjatorzy referendum robią spis zarzutów pod adresem obecnych władz i mają na nim na razie czterdzieści pozycji.

Burmistrz Kórnika Przemysław Pacholski podchodzi do sprawy ze spokojem.

Żyjemy w państwie demokratycznym i jeżeli coś takiego nastąpi, to po prostu trzeba [będzie] się z tym pogodzić. Co do inwestycji to są one kontynuacją inwestycji zaczętych i prowadzonych przez poprzednie samorządy w Kórniku lub też zaczęte w poprzedniej kadencji. Natomiast opłaty śmieciowe rzeczywiście są wysokie, ale w moim przekonaniu te opłaty w poszczególnych gminach też będą wzrastały

- argumentuje burmistrz P. Pacholski.

"Ta grupa poniosła klęskę w wyborach i cały czas próbuje zaistnieć" - dodaje Pacholski. Damian Zawieja, przegrany kandydat na radnego w poprzednich wyborach zapewnia, że decyzja o rozpoczęciu działań zmierzających do referendum zapadła po wielu sygnałach od zwykłych mieszkańców.

Dodajmy, że wśród inicjatorów odwołania władz samorządowych są m.in. przegrany kontrkandydat Pacholskiego w ostatnich wyborach burmistrza Zbigniew Tomaszewski i obecna radna Magdalena Kossakowska. Aby do referendum doszło, inicjatorzy muszą zebrać 2200 podpisów poparcia.