"Zgłaszalność na mammografię jest kiepska, powinna przekraczać 70 procent" - mówią: dr Joanna Kufel-Grabowska i prof. Dawid Murawa.
Generalnie zgłaszalność jest zła. Nie ma zaproszeń imiennych, co część kobiet myli z faktem, że tych badań nie ma. Co jest oczywiście błędnym przekonaniem i zawsze mówimy, że raz na dwa lata można przyjść gdziekolwiek te badania są wykonywane i bezpłatnie takie badanie wykonać. Mało jest też edukacji na temat możliwości leczenia i tego, że większość nowotworów piersi wcześnie wykryta może być wyleczona
- dodaje dr Joanna Kufel-Grabowska.
Rak piersi jest tym nowotworem, w którym ten postęp jest - można powiedzieć - najbardziej dynamiczny i to się przekłada też na lepsze wyniki leczenia tej trudnej grupy pacjentów. Poprawa tych możliwości leczenia powoduje, że wyniki leczenia nawet w zaawansowanych stadiach są znacznie lepsze niż mieliśmy to jeszcze 20 lat temu
- mówi prof. Dawid Murawa.
Chirurdzy operują już milimetrowe zmiany nowotworowe w piersi. Jeżeli jest to możliwe robią wszystko, by kobieta zachowała pierś. Jeśli trzeba wykonać mastektomię, podczas tego samego zabiegu ją rekonstruują. Jest już refundowana immunoterapia w leczeniu raka piersi, która mobilizuje układ odpornościowy do walki z rakiem.
Co roku w całej Polsce około 20 tysięcy kobiet dowiaduje się, że ma raka piersi.