NA ANTENIE: ZYCIE JEST NOWELA/RYSZARD RYNKOWSKI, JACEK CYGAN
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Kręgosłup rośnie, a dziecko się prostuje. Innowacyjne operacje w poznańskim szpitalu

Publikacja: 04.03.2022 g.14:08  Aktualizacja: 04.03.2022 g.18:20 Magdalena Konieczna
Poznań
Innowacyjne operacje skolioz u dwóch dziewczynek wykonali lekarze ze Szpitala imienia Degi w Poznaniu. Operacje były mało inwazyjne, 12-latki dziś - po kilku dniach od zabiegu, wyszły już do domu.
operacje skolioz szpital degi - Ortopedyczno-Rehabilitacyjny Szpital Kliniczny im W. Degi
Fot. Ortopedyczno-Rehabilitacyjny Szpital Kliniczny im W. Degi

To były pierwsze takie operacje w Wielkopolsce - mówi prof. Tomasz Kotwicki.

Ta technika polega na tym, że w sposób mało inwazyjny, poprzez endoskopowe dojście do klatki piersiowej, montujemy na trzonach kręgów implanty, które powodują zablokowanie skoliozy od strony wypukłości, przy czym możliwe jest dalsze rośnięcie od strony wklęsłości. Możliwy jest także ruch kręgosłupa. To jest bardzo dużą zaletą tej metody w stosunku do dotychczas stosowanych. Dotąd zawsze operacja skoliozy połączona była z usztywnieniem kilku kręgów. Tutaj udaje nam się zrobić korekcję, a kręgi nie są usztywnione

- tłumaczy prof. Tomasz Kotwicki.

Już po operacji widać, że skrzywienie kręgosłupa jest mniejsze i z czasem ma być jeszcze lepiej. Przy zastosowaniu tej metody, dziecko nie potrzebuje już kolejnego zabiegu. Wcześniej takie operacje trzeba było powtarzać wraz ze wzrostem dziecka.

Jedna zoperowana dziewczynka jest z Gdańska, druga z Kościana. Ich mamy mówią, że dzieci po zabiegu czują się bardzo dobrze.

Cieszymy się bardzo, że nasze córki mogły być zoperowane tą metodą operacji. Zauważyłyśmy, że wracają do zdrowia szybko i regenerują się dużo szybciej niż po poprzednich operacjach. Miałyśmy porównanie będąc na oddziale w styczniu, widziałyśmy jak przechodzą to dziewczynki po tradycyjnych operacjach i teraz porównujemy i jest to znacznie lepiej wszystko. To, co na oddziale ćwiczyłyśmy, dalej w domu trzeba tego przestrzegać, ale dziewczyny czują się bardzo dobrze i bardzo fajnie sobie radzą

- mówiły mamy.

Przy okazji tych zabiegów lekarze po raz pierwszy zastosowali specjalne znieczulenie, które na czas zabiegu pozwala wyłączyć raz jedno, raz drugie płuco, by ortopedzi mogli zamontować system prostujący kręgosłup.

Szpital do takich operacji przygotowywał się ponad rok. Lekarze jeździli na szkolenia za granicę. Teraz chcą takie zabiegi wykonywać na co dzień. Według ich szacunków, z tej mało inwazyjnej metody mogłoby skorzystać około 50 dzieci rocznie. Na zabieg czeka w tej chwili trzecia dziewczynka ze Słupska.

https://radiopoznan.fm/n/2to9UD
KOMENTARZE 0