Wagi trafiły do muzeum

Samorządowiec mówił o tym otwierając wyjazdową sesję wielkopolskiego sejmiku. Obrady zaczęły się od wystąpień gospodarzy Międzychodu - burmistrza i starosty. Ten pierwszy - Krzysztof Wolny - cieszył się, że po reformie administracyjnej miasto wróciło do Wielkopolski i, że wojewódzcy radni właśnie je odwiedzili. Ale przedstawił też konkretne sprawy, w których spodziewa się pomocy województwa. Pierwsza z nich to most na Warcie.
Sprawa mostu przebiła się przez samorządowe procedury i wywołała sporo emocji. Burmistrz Międzychodu chyba sądził, że sprawa, przynajmniej na razie, zakończy się na jego wystąpieniu, bo wojewódzcy radni przyjechali z pakietem swoich uchwał do przegłosowania.
Po krótkiej przerwie sprawa mostu wróciła. Na sali pojawił się poseł SLD Romuald Ajchler i zarzucił samorządowi województwa, że nic nie robi. Osobiste uwagi miał także do wicemarszałka Krzysztofa Grabowskiego. Ten nie pozostał dłużny i stwierdził, że poseł Ajchler " wiecuje". Konkretnie wypowiedział się wicemarszałek Wojciech Jankowiak - stwierdził dobitnie, że rozmowa dotyczy nie "jakichś tam remontów", ale budowy mostu od podstaw. - Takie są ostatnie ekspertyzy i teraz trzeba czekać na zezwolenia, bo bez tego nie da się budować - zauważył.
Marszałek Marek Woźniak dorzucił, że wszystkiemu winne są przeciążone Tiry i obiecał, że samorząd województwa pomoże Międzychodowi w rozwiązaniu problemu i najszybciej zbudować most.
Po tym radni znów włączyli maszynkę do głosowania. Wyjazdowe obrady sejmiku zakończyły się po godzinie 16.
Andrzej Ciborski/jc/int