Minister zdrowia w Poznaniu: trzeba zlikwidować dysproporcję w relacji lekarz - pacjent

W tym roku widzimy pewną stabilizację, choć pacjenci nadal piszą skargi - powiedział nam Rzecznik Praw Pacjenta Bartłomiej Chmielowiec.

W pandemii były skargi głównie dotyczące braku dostępności, teraz znowu przeważają skargi dotyczące braku dostępności, choć powracają te skargi, które były przed pandemią, czyli kwestie związane z jakością udzielanych świadczeń zdrowotnych. W dalszym ciągu najwięcej skarg mamy na podstawową opiekę zdrowotną - tutaj mamy na myśli kwestie dodzwonienia się, kwestie rejestracji, jeśli już się dodzwonimy, kwestię wizyt domowych, kwestie dotyczące wypisywania recept

- wyjaśnia Bartłomiej Chmielowiec.

Na Uniwersytecie Medycznym w Poznaniu zorganizowano dziś debatę o prawach pacjenta. Rzecznik Praw Pacjenta mówił, że najlepszym rzecznikiem swoich praw będzie sam pacjent, jeżeli będzie miał ich świadomość.

Z ostatnich badań przeprowadzonych przez Uniwersytet Warszawski wynika, że zaledwie co trzeci pacjent wie, jakie ma prawa. Minister zdrowia Adam Niedzielski, który uczestniczył w debacie mówił, że to jest czas na prawa pacjenta rozumiane szeroko jako formułowanie standardów świadczenia usług.

To jest czas również dlatego na prawa pacjenta, że trzeba zlikwidować tę dysproporcję, która między innymi z powodu braku świadomości praw pacjenta, istnieje w relacji lekarz - pacjent. Bez zmiany tej świadomości, bez konkretnego sformułowania oczekiwań, będziemy tkwili w świecie, gdzie ta relacja jest kompletnie nierównoważna

- mówi minister zdrowia. 

Mimo że ustawa o jakości w opiece zdrowotnej przepadała w ostatnim sejmowym głosowaniu, minister zdrowia się nie poddaje. Jak mówił dziś w Poznaniu - jest zdeterminowany, jeśli chodzi o prace nad ustawą o jakości. Jej projekt powinien się pojawić na najbliższym posiedzeniu Sejmu.