NA ANTENIE: NIECH MONARCHOWIE/POLSKIE ZNAKI, VITO BAMBINO
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Na początku lutego parowozy nie obsługują połączeń Kolei Wielkopolskich. Tak pozostanie przynajmniej do kwietnia

Publikacja: 12.02.2025 g.16:47  Aktualizacja: 12.02.2025 g.16:53 Szymon Majchrzak
Wielkopolska
Spółka KW unieważniła przetarg na obsługę dwóch tras, na które w ramach regularnego rozkładu wyjeżdżały klasyczne lokomotywy. Chodzi o połączenia Wolsztyn – Zbąszynek i Wolsztyn – Poznań. Problemem okazały się pieniądze, ale też godziny, w których przejazdy miałyby być obsługiwane.
Parowozownia Wolsztyn - Parowozownia Wolsztyn
Fot. Parowozownia Wolsztyn

Spis treści:

    Dyrektor uspokaja i przypomina, że choć przez najbliższe tygodnie klasyczne lokomotywy nie będą obsługiwały połączeń uwzględnionych w rozkładzie jazdy Kolei Wielkopolskich, to parowozownia nadal oferuje przejazdy turystyczne. 

    Mimo unieważnionego przetargu, jej władze optymistycznie patrzą w przyszłość i przekonują, że ze względu na zaplanowane przetargi, trwający rok będzie kluczowy dla jej rozwoju. Jak twierdzą organizatorzy, parowozownia w Wolsztynie była jedną z ostatnich na świecie obsługującą planowe kursy pasażerskie. Była, ponieważ w przetargu złożona oferta przekroczyła budżet przewoźnika.  

    Różnica była prawie stuprocentowa. Po stronie parowozowni trzeba zrobić rachunek sumienia. Być może niektóre remonty trzeba rozłożyć na lata, a nie robić jest w najbliższych miesiącach

    - mówi wicemarszałek województwa Wojciech Jankowiak. 

    Wspomnianych remontów nie brakuje – do końca roku powinien zakończyć się remont dwóch parowozów, a pod koniec roku zostanie ogłoszony przetarg na kolejny.

    Poszło nie tylko o pieniądze, ale też o czas w jakim parowozy miałyby wyjeżdżać na tory.

    Aburdalne było przydzielenie nam rozkładu jazdy na 05:57

    – komentuje dyrektor parowozowni Waldemar Ligma. 

    O cięciach na razie nie ma mowy ponieważ udało się dogadać z przewoźnikiem

    Od 1 kwietnia wracamy do rozkładu. Przez to że pojedziemy później, to zmieścimy się w kwocie którą przewidziały Koleje Wielkopolskie

    -  mówi Waldemar Ligma

     

    https://radiopoznan.fm/n/J3MBN6