Większość ofiar niemieckich represji z Poznania i Wielkopolski już na tej liście jest, ale potomkowie zabitych czy więzionych wciąż mogą mieć informacje cenne dla IPN-u - mówi pracownik instytutu dr Rafał Kościański.
Te dane wysyłane w formie elektronicznej albo listownej będą przez nas uzupełniane również w tej bazie. Zachęcamy do tego, żeby dzielić się tą historią. Wiemy również , że z tych baz komputerowych korzystają m.in. rodziny tych ofiar.
- mówi dr Kościański.
Baza straty.pl jest budowana od 2006 roku. Po zebraniu wszystkich danych ma być wiadomo, ilu Polaków zginęło w czasie II wojny oraz jak wielu doświadczyło rozmaitych prześladowań ze strony niemieckiej.
Chodzi o oddanie skali cierpień narodu w czasie II wojny światowej. Do maja przyszłego roku pracownicy IPN i kombatanci będą promować bazę i zachęcać do przekazywania informacji, które mogą ją wzbogacić.