W skali kraju takich miejsc jest ponad 100. Łączy je to, że mają poniżej 400 urodzeń rocznie. W przypadku Chodzieży jest ich około 300.
„Co roku oddział ten generuje bardzo duże straty. Kolejnym ważnym argumentem jest to, że jego kadra to pięciu lekarzy położników, w tym czterech w wieku emerytalnym. Jesteśmy przygotowani do restrukturyzacji szpitala” zapowiada starosta chodzieski, Adrian Urbański.
Jesteśmy przygotowani do restrukturyzacji tego szpitala. Myślimy o rozbudowie szpitala o oddział geriatryczny i oddział opieki długoterminowej. Dane statystyczne mówią jedno: demografia wygląda bardzo kiepsko. 25% społeczeństwa powiatu chodzieskiego to są osoby powyżej sześćdziesiątego roku życia. Liczba urodzeń spada na łeb na szyję
- dodaje Adrian Urbański.
Po raz ostatni liczbę 400 urodzeń szpital w Chodzieży przekroczył w roku 2017. Już od kilku lat ponad połowa małych mieszkańców Chodzieży przychodzi na świat w innych miejscowościach. Najwięcej w Poznaniu, a także w Pile i Trzciance. Ostateczna decyzja o przyszłości chodzieskiej porodówki spodziewana jest w przyszłym roku.
Jeżeli dojdzie do likwidacji oddziału, jego pomieszczenia przejmie cieszący się dobrą opinią oddział ortopedyczny.
Profesor Maciej Wilczak, dyrektor szpitala przy ulicy Polnej w Poznaniu, wyjaśniał w "Porannym rozpoznaniu" Radia Poznań dlaczego, w jego opinii, likwidacja porodówek to dobry krok.