- Pogrzeb Wojciecha Jaruzelskiego z honorami - to potwarz dla ofiar stanu wojennego. Z honorami można pochować ludzi, którzy się zasłużyli i którzy nie mają krwi na rękach - uważa Teresa Majchrzak, matka zamordowanego przez ZOMO Piotra Majchrzaka. W ostatniej drodze generałowi towarzyszyć będzie za to były sekretarz wojewódzki PZPR w Poznaniu Edward Skrzypczak. - Jaruzelski w latach 1980-1981 uratował nas przed klęską narodową. Ja bym nie żył, gdyby Jaruzelski nie podjął tej tragicznej, ale trafnej decyzji - mówi Skrzypczak.
- Stan wojenny i decyzja generała to jedno, ale jest też szersza ocena życiorysu Jaruzelskiego - mówi Lech Kowalski, autor wydanej w Poznaniu książki o przewrotnym tytule "Generał ze skazą". - Honory dla Jaruzelskiego to jedynie konsekwencja wcześniejszych wydarzeń, a raczej ich braku. Generał, który wydał rozkaz o wprowadzeniu stanu wojennego nigdy nie został rozliczony nie tylko za śmierć Piotra Majchrzaka, ale też za śmiertelne strzały do dziewięciu górników z Wujka, w tym - pochodzącego z Wielkopolski - Zenona Zająca.
Oświadczenie w sprawie pośmiertnego honorowania generała Wojciecha Jaruzelskiego wystosowali członkowie Akademickich Klubów Obywatelskich . W imieniu AKO Poznań oświadczenie podpisał jego przewodniczący profesor Stanisław Mikołajczak. Można je znaleźć tutaj
Rada Wojewódzka SLD wspólnie ze Związkiem Weteranów i Rezerwistów Wojska Polskiego wyłożyły księgę kondolencyjną w siedzibie Rady Wojewódzkiej SLD w Poznaniu. Więcej można znaleźć tutaj.