Prof. Krasnodębski mówił, że w budowaniu wizerunku ważna jest komunikacja, ale nie jest to złoty środek.
Nie jest to środek złoty, którym wszystko jesteśmy w stanie rozwiązać, a pewne narracje, które są bardzo trwałe, one czasami stają się mniej widoczne, ale mogą też szybko zostać uaktywnione. Tak, jak np. ostatnio w związku z konfliktem dotyczącym zboża ukraińskiego natychmiast się pojawiły - na razie wpół zdania - opinie, że jednak Polacy w gruncie rzeczy tacy solidarni specjalnie nie są
- mówi europoseł.
Konflikt na Ukrainie wpłynął na pozytywny odbiór Polski. Uczestnicy debaty byli zgodni, że Polska jest obecnie postrzegana jako kraj, który pomaga i jest solidarny z walczącą Ukrainą.
Musimy wykorzystać ten czas - mówiła dr Małgorzata Samojedny z Uniwersytetu Wrocławskiego.
Mamy swoje pięć minut i to jest ten czas, który musimy bardzo skrupulatnie wykorzystać i musimy wybudować odpowiednią narrację w tym krótkim okresie czasu. Jeżeli wybuduje się tę narrację pozytywnego wizerunku, zbuduje się ten pozytywny wizerunek, bardzo trudno będzie w innych okolicznościach przykleić inną łatkę, ponieważ będziemy postrzegani pozytywnie. Co my możemy zrobić, jak my jesteśmy w stanie budować nasz pozytywny wizerunek? Przede wszystkim my sami musimy kształtować nasz pozytywny wizerunek
- mówiła dr Małgorzata Samojedny.
Dr Samojedny mówiła też, że Polacy nie doceniają tego, jak ważny jest dobry wizerunek i uważają, że prawda się sama obroni, a tak nie jest. Mamy wiele kart historii, którymi możemy się szczycić, a nadal tego nie robimy albo robimy za mało - dodała. Jej zdaniem - przed tym wyzwaniem stoją polskie elity.
Prof. Krasnodębski zwracał też uwagę na to, że w tej chwili mamy Polaków, którzy mówią o Polsce dobrze i tych, którzy mówią źle. Jako przykład podał przekazywane przez niektórych opinie o rzekomym powrocie naszego kraju do autorytaryzmu.
To była kolejna już Poznańska Debata Wolnych i Solidarnych. Jej zapis będzie można znaleźć w następnym numerze kwartalnika Wolni i Solidarni. Debaty organizowane są cyklicznie, w kolejnej mają uczestniczyć studenci.