Jak sprawdził w Gnieźnie Rafał Muniak dotychczasowym parlamentarzystom praca w Warszawie jeszcze się nie znudziła.
Zanim nowi, starzy parlamentarzyści znów zasiąda w ławach sejmu i Senatu najpierw ich kandydatury muszą zatwierdzić zarządy regionalne i krajowe partii a końcowe zdanie mają ci najważniejsi - czyli my - wyborcy.