Organizatorka spotkania Nina Wala jest - jak mówi - zażenowana hipokryzją rządzącą radą. Ma pretensje, że organizowane przez nią spotkanie nie otrzymało patronatu, za to dostała go inicjatywa związana z Grupą Stonewall.
- To niedopuszczalne, że prawdziwy patriotyzm, heroizm i katolickie wartości - jakie niosła błogosławiona Natalia Tułasiewicz zastępuje się patronatem honorowym przyznanym projektowi, która pod przystępną nazwą ukrywa indoktrynację grupy Stonewall. Uważam, że argumentacja rady mówiąca, że jako zespół projektowy nie pojawiliśmy się sesji rady, jest zupełnie bezpodstawna - mówi Nina Wala.
Przewodnicząca Młodzieżowej Rady Miasta Poznania - zapytana o zarzut dotyczący projektu Grupy Stonewall, nie odpowiada. Julia Waligóra dodaje, że decyzję o patronatach podejmuje większością głosów rada. Jak dodaje - radni nie chcieli udzielić patronatu spotkaniu poświęconemu Natalii Tułasiewicz.
- Przedstawiciele projektu nie przyszli zaprezentować tego projektu, nie mogliśmy się z nimi skontaktować - mimo kilku prób. Także mieliśmy problemy w rozczytaniu wypełnionego wniosku o patronat honorowy - móqi Julia Waligóra.
W oświadczeniu przesłanym do naszej redakcji Julia Waligóra precyzuje, że - tu cytat - "Niepojawienie się przedstawicieli na sesji oraz brak możliwości kontaktu było w opinii radnych brakiem szacunku, w związku z czym każdy z radnych indywidualnie podjął decyzję ws. tego, jak zagłosować w tej sprawie".
Z tą argumentację nie zgadza się Nina Wala. W jej ocenie radni mogli przyznać patronat nad spotkaniem poświęconym Natalii Tułasiewicz nawet bez udziału wnioskodawców.
Ale że współpracują z Młodzieżą Wszechpolską to dobrze czy źle ?