"Brudna kampania" w Pile

Taki wyrok zapadł przed ostrzeszowskim sądem. Lekarka była wcześniej karana za błędy w sztuce medycznej przez sąd w Dzierżonowie. Jak wynika z opinii biegłych, powodem śmierci 27-letniej Natalii z Ostrzeszowa był masywny krwotok wewnętrzny. Według portalu infoostrów.pl, dziewczyna była w ciąży. Proces trwał dwa lata bez udziału mediów, za zamkniętymi drzwiami.
27-latka zmarła, bo zabrakło odpowiedniej diagnostyki i leczenia. Kobieta trafiła do ostrzeszowskiego szpitala z bólami brzucha w drugim dniu Świąt Bożego Narodzenia, 5 lat temu. Lekarka, która wówczas pełniła dyżur na oddziale nie skierowała pacjentki na badania ginekologiczne i nie zrobiła usg. To - zdaniem prokuratury przyczyniło się do śmierci młodej kobiety.
Według biegłych pacjentce uratowano by życie, gdyby w porę trafiła na stół operacyjny. Opinię tę potwierdził sąd w Ostrzeszowie, który uznał oskarżoną winną popełnienia tragicznego w skutkach błędu lekarskiego. Kobieta, na etapie śledztwa nie przyznała się do winy i odmówiła składania wyjaśnień. Sąd skazał lekarkę na karę bezwzględnego więzienia. Ma też 10-letni zakaz wykonywania zawodu. Wyrok nie jest prawomocny.