Artysta podczas dwu i półgodzinnego występu zaśpiewał swoje największe hity "If I ever lose my faith in you", "Englishman in New York" czy "Shape of my heart". Nie zabrakło piosenek z twórczości The Police, którego liderem był Sting. Poznańska publiczność owacyjnie przyjęła znane utwory jak: "Roxanna" czy "Every Little Thing She Does Is Magic".
Artysta szybko nawiązał kontakt z widownią i nie tylko zwrotami typu "jak się macie?" czy "dziękuję". Utwór "Russians" zapowiedział wprawdzie z kartki, ale po polsku: "jest to piosenka o zimnej wojnie". Ostatnie przeboje w tym m.in. "Every breath you take" publiczność zarówno na trybunach, jak i ta, która zajęła krzesła na płycie, oglądała na stojąco, entuzjastycznie reagując.
Poznański koncert Stinga był jednym z 78 zaplanowanych w ramach rozpoczętego 2 czerwca w Kanadzie światowego tournee promującego najnowszy album artysty "Symphonicity". Muzykowi towarzyszy londyńska Królewska Orkiestra Filharmoniczna pod dyrekcją Stevena Mercurio znanego ze współpracy m.in. z Luciano Pavarottim i Andreą Bocellim.
Przed Stingiem zagrali polscy wykonawcy - zespół Indios Bravos oraz Anna Maria Jopek.