Bezzałogowe statki powietrzne szukają dymu ze spalanych przez poznaniaków śmieci od 2019 roku. Na razie zaplanowano 25 dni pomiarowych od lutego do połowy kwietnia. Jak mówi wicedyrektor Wydziału Klimatu i Środowiska Izabela Dutkowiak, na więcej badań brakuje pieniędzy.
Wydział Klimatu i Środowiska Miasta Poznania dysponuje środkami z budżetu obywatelskiego, które umożliwiają zlecenie tej usługi w pierwszym półroczu 2023 roku. Tutejszy wydział nie posiada środków na realizowanie badania w drugiej połowie tego roku
- mówi Izabela Dutkowiak.
W zeszłym roku drony antysmogowe pracowały od stycznia do kwietnia oraz od października do grudnia. Miasto zapłaciło za 75 dni pomiarowych 128 tysięcy złotych. Liczba dni w tym roku będzie trzy razy mniejsza.
Przez ostatnie dwa lata dron spędził w powietrzu w sumie 330 godzin. W tym czasie urządzenie zebrało próbki z 1389 kominów. Po szczegółowej kontroli straży miejskiej wystawiono 20 mandatów i trzy pouczenia.