W całym regionie potrzebujący zasiądą do wspólnych wieczerzy

Po dwóch latach spotkanie wraca na targi, wcześniej paczki z jedzeniem  były rozdawane w jadłodajniach - w czasie pandemii koronawirusa nie zdecydowano się na organizację dużego spotkania.

Jak mówi dyrektor poznańskiej Caritas ksiądz Marcin Janecki, 1600 osób w jednym miejscu, na spotkaniu wigilijnym robi zawsze wielkie wrażenie...

Takim największym wrażeniem jest, kiedy ta pusta sala, gdzie są przygotowane miejsca staje się żywa, tu ludzie przychodzą i siadają do tych stołów. Są gwar, rozmowy, śmiech, kolędy. Niesamowity jest moment, kiedy się zaczuna łamanie opłatkiem, naprawdę słychać ten dźwięk

 - mówi ksiądz Janecki.

W wigilii na targach wezmą udział m.in. arcybiskup Stanisław Gądecki i prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak.

Dwa spotkania wigilijne - dziś i jutro zorganizuje poznańska Fundacja Barka. Dziś o 17:30 w namiocie przy ulicy św. Wincentego zasiądzie ok. 250 osób bezdomnych i potrzebujących. Ale o tej samej porze (jutro - 25.12) w tym samym miejscu zorganizowana zostanie wigilia dla Ukraińców. Nie wiadomo, ile osób przyjdzie, ale Elżbieta Malik z Barki spodziewa się, że może to być nawet kilkuset uchodźców.
Przygotowania do obu spotkań trwały kilka dni, najbardziej intensywne były w czwartek i piątek.

Dziś uczestnicy spotkania zjedzą m.in. barszcz, śledzie, kapustę z  grzybami, czy pierogi, jutro - m.in. barszcz ukraiński, karpia smażonego, czy kapustę grzybową.

To będzie największa wieczerza wigilijna w Kaliszu. Ponad 350 osób zasiądzie do stołu na Hali Ośrodka Sportu Rekreacji i Rehabilitacji. Po raz drugi Fundacja CHOPS organizuje kolację wigilijną dla samotnych i potrzebujących. Jak mówi prezes Fundacji Roman Żarecki, chodzi o to, by nikt dziś nie był sam. Na stołach znajdzie się wszystko co powinno być na talerzu w wigilię Bożego Narodzenia:

Tradycyjne polskie potrawy. Pierogi, ryba. Żebyśmy poczuliśmy się jak w domu, żebyśmy poczuli, że są święta i ani kryzys, ani strach ani wojna nie będzie nas odstraszać od świętowania

 - mówi Roman Żarecki.

Przy wigilii pomagają wolontariusze i to oni będą podawać do stołu. Wszystkie dary pochodzą ze zbiórek i od ludzi dobrej woli. Uczestnicy Wigilii będą też mogli liczyć na transport taksówką, jeśli są w złej kondycji zdrowotnej. Działać będzie CHOPS taxi, które dowiezie i odwiezie uczestników wieczerzy.

Pomimo trudnej sytuacji, również w tym roku samorząd Leszna osoby bezdomne i samotne zaprasza na wspólną wigilię. Po dwuletniej przerwie spowodowanej przez pandemię wieczerza odbędzie się w Miejskim Ośrodku Kultury. Bez pomocy leszczynian nie udałoby się przygotować tej wigilii dla takiej liczby osób - przyznaje Lucyna Gbiorczyk, szefowa biura prasowego leszczyńskiego urzędu.

Ta wigilia się odbędzie. Z całego serca chciałabym podziękować  wszystkim, którzy włączyli się w przygotowanie tej wigilii. Bez ich pomocy i ofiarności, byśmy sobie z tym sami nie poradzili. Mamy osoby, które przygotowują pieczywo i potrawy. Jest pani, która od wielu lat przyrządza makiełki. Ale jest też bardzo nam życzliwy pan, który organizuje zbiórkę pieniędzy i z nich możemy korzystać, by przygotować wigilię. Jest bardzo potrzebna. Przygotowujemy się na przyjęcie nawet 200 osób. I zazwyczaj przy wigilijnym stole wszystkie miejsca są zajęte

 - mówi Lucyna Gbiorczyk.

Wigilia w Lesznie dla bezdomnych i samotnych, która rozpocznie się o 14.30, upłynie pod hasłem "Opłatek z sercem". Jutro w Lesznie paczki z opłatkami, świątecznymi potrawami i upominkami trafią również do 100 seniorów i osób samotnych.

Do wspólnej wigilii zasiądą mieszkańcy Domu Pomocy Społecznej w Gnieźnie. To 65 osób w wieku od 50  do 99 lat. "W tym dniu jest uroczysta wieczerza i wspólne śpiewanie kolęd" - mówi pensjonariusz Zenon Woźniak.

Śpiewamy kolędy, niektórych odwiedzają rodziny, co jest bardzo ważne, żeby ten kontakt był utrzymany. Wspólnie się spotykamy wszyscy, żeby razem spędzić święta, choć dla niektórych to może być szok, że świat nie spędzają w domu tylko tutaj

 - mówi Zenon Woźniak.

Po wigilii w DPS niektórzy z pensjonariuszy pojadą na święta do swoich rodzin. Dla każdego osobisty prezent przygotowali wolontariusze z Akademii Nauk Stosowanych w Gnieźnie, którzy przed świętami organizowali akcję "Anielskie skrzydła".