NA ANTENIE: SEPTEMBER/TROLLS FEAT. JUSTIN TIMBERLAKE
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Wygłodzony i wychudzony pies leśniczego

Publikacja: 21.01.2015 g.13:01  Aktualizacja: 21.01.2015 g.15:25
Poznań
O ukaranie leśniczego spod Gniezna za znęcanie się nad swoim psem będą wnioskować do sądu członkowie Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Skrajnie wyczerpanego i wychudzonego rasowego posokowca bawarskiego działacze towarzystwa odebrali leśniczemu.
pies lesniczego - TOZ Gniezno
/ Fot. (TOZ Gniezno)

Według Janiny Matczyńskiej, sekretarz ToZ w Gnieźnie, rasowy pies do polowań był zamknięty w kojcu za domem leśniczego i był krańcowo wyczerpany. Jej zdaniem - jeszcze dwa, trzy dni i by padł. Nie mógł ustać na nogach i był przeraźliwie wychudzony.

Leśniczy powiedział nam że jeszcze trzy tygodnie temu pies był w dobrej kondycji, ale nagle zaczął chudnąć .Leśniczy dał mu tabletki na odrobaczenie, ale nie poskutkowały. Przyznaje, że popełnił błąd, bo nie pojechał z psem do weterynarza.  Na zarzuty towarzystwa, że chciał zagłodzić psa, odpowiada że są to oszczerstwa i kłamstwa.

Jednak według lekarza weterynarii, który badał psa, zwierzę nie było chore, tylko skrajnie wychudzone, wyniszczone i odwodnione. Teraz u nowej opiekunki pies wraca do formy. 

https://radiopoznan.fm/n/