Na imprezę zorganizowaną przez kibiców wtargnęła grupa zwolenników Zagłębia Sosnowiec i Legii Warszawa. Mężczyźni bili się, krzyczeli i przeklinali, na wszystko patrzyły dzieci. Natychmiast po burdzie policja zatrzymała 26-latka z województwa śląskiego, dotychczas w sumie 4 osoby - powiedział nam rzecznik wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak. Na razie jedna usłyszała zarzut udziału w bójce. Wszystkie pochodzą ze Śląska. Tymczasem mieszkańcom Obornik trudno opisać wydarzenia z soboty.
To była akcja charytatywna, wtargnęli kibole i zrobili bałagan. To nie fair.
Inna była z dziećmi na turnieju, ale na szczęście - jak mówi - wyszła przed zadymą. - Chcieli ukraść flagę. Ten turniej się odbywa już od kilku lat i nigdy nic takiego się nie działo - mówi.
Głos w sprawie zabrały władze Zagłębia Sosnowiec. W oświadczeniu napisały, że "Zarząd Zagłębia Sosnowiec, prawdziwi kibice i przyjaciele naszego Klubu stanowczo odcinają się od sobotnich wydarzeń w Obornikach, gdzie bandyci przerwali turniej charytatywny". Klub zadeklarował, że skontaktuje się z organizatorami w celu "honorowego" załatwienia sprawy.