Kamienne płyty pochodzą ze starego cmentarza żydowskiego, który zdewastowali Niemcy. Są na nich napisy po polsku i niemiecku. Tablice są dobrze zachowane. Były wykorzystane do budowy schodów do głównego wejścia od ulicy Łódzkiej. Zostały ułożone napisami w dół.
Odkrycie to zaskoczyło pracowników, którzy prowadzą remont. Według rektora komendanta Wyższej Szkoły Kryminologii i Penitencjarystyki w Warszawie Marcina Strzelca kaliskie więzienie może skrywać jeszcze wiele tajemnic.
Z tego co wiemy, badania będą dalej prowadzone, są to tablice nagrobne prawdopodobnie z okresu I Wojny Światowej. Chcemy, żeby ten obiekt był przygotowany ze wszelkimi wymogami prawa i żeby wszystkie elementy historyczne, które tutaj zostaną odnalezione, były zachowane w tym miejscu i eksponowane dla mieszkańców Kalisza i regionu.
Znalezisko zostało zgłoszone Konserwatorowi Zabytków. Na razie odkryto dwie płyty, ale niewykluczone że jest ich więcej, bo każdy stopień schodów jest zbudowany z takiego samego kamienia. Prawdopodobnie Niemcy podczas okupacji remontując więzienie, wykorzystali macewy do budowy schodów.
W ubiegłym roku Wyższa Szkoła Kryminologii i Penitencjarystyki przejęła kaliskie zabytkowe więzienie. Zakład Karny ma służyć studentom jako obiekt dydaktyczny. Obecnie trwa w nim remont, który dostosuje pomieszczenia do potrzeb uczelni.