Prezes Radia Poznań o sesji naukowej z okazji jubileuszu: Trzeba myśleć odważnie i być przygotowanym na wyzwania, które narzuca nam historia

Odbędzie się ona w czwartek w Będlewie pod hasłem "Polska między starym zagrożeniem a nową szansą”.

Maciej Mazurek podkreślił, że przyjętym zwyczajem z okazji jubileuszu było organizowanie koncertów, ale wojna na Ukrainie zmienia perspektywę.

"Najbliższe miesiące będą decydowały o tym, co będzie się działo w najbliższych dziesięcioleciach" - mówił Maciej Mazurek.

Trzeba myśleć odważnie i być przygotowanym na wyzwania, które narzuca nam historia. Stąd ta idea, żeby zgromadzić fachowców – dyplomatów, profesorów politologii i dziennikarzy, żeby dyskutować o tym, co jest i żebyśmy mogli wiedzieć, co się dzieje wokół nas

- wyjaśnia prezes Radia Poznań.

Sesja obejmie trzy panele dyskusyjne. Pierwszy zatytułowany jest "Koniec wakacji od historii", drugi poświęcony będzie kształtowaniu się nowej sytuacji międzynarodowej po wojnie na Ukrainie, a trzeci roli mediów w budowaniu narracji i siły państwa.

Wydarzenie będzie transmitowane na naszej antenie, a także w mediach społecznościowych. Początek w czwartek o godz. 9:30.

Całość rozmowy z prezesem Maciejem Mazurkiem poniżej:

Roman Wawrzyniak: 95 lat historii Radia Poznań – to robi wrażenie. Nie przypominam sobie, by do tej pory z okazji rocznic odbywały się sesje naukowe. To chyba dość nowatorski pomysł, a jednocześnie wyzwanie.

Maciej Mazurek: Myślę, że sytuacja nas do tego zmusza. Przyjętym zwyczajem jest organizacja koncertów, ale pomyślałem, że w obliczu wojny, rosyjskiej agresji na Ukrainę można ten zwyczaj zawiesić. Wydaje się, że niezwykle potrzebna jest teraz refleksja, dotycząca naszej teraźniejszości i przyszłości, ponieważ ta sytuacja, która ma teraz miejsce i te najbliższe miesiące, będą decydowały o tym, co będzie się działo w najbliższych dziesięcioleciach.

Rozumiem, że stąd też pomysł na tytuł, który jest bardzo znamienny i wiele mówi - „Polska między starym zagrożeniem a nową szansą”.

Tak. Teza została postawiona. Trzeba myśleć odważnie i być przygotowanym na wyzwania, które narzuca nam historia. Stąd ta idea, żeby zgromadzić fachowców – dyplomatów, profesorów politologii i dziennikarzy, żeby dyskutować o tym, co jest i żebyśmy mogli wiedzieć, co się dzieje wokół nas.

To „stare zagrożenie”, które jest w tytule, można sobie jakoś wyobrazić, bo mamy jakiś zasób wiedzy, ale pytanie o „nową szansę” jest nawet ważniejsze.

Tak. To jest sytuacja z wieloma znakami zapytania. Jestem gospodarzem sesji, więc nie będę się wdawał w rozważania politologiczne. Zrobią to nasi goście, którzy zajmują się tym zawodowo, a ja będę słuchał, bo są rzeczywiście fachowcami, znającymi meandry polityki międzynarodowej. Będzie to między innymi były ambasador RP w Berlinie prof. Andrzej Przyłębski, były wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego prof. Zdzisław Krasnodębski, a także ludzie o przenikliwych umysłach, jak Antoni Libera, Bronisław Wildstein, prof. Grzegorz Kucharczyk, Grzegorz Górny. To są osoby bardzo aktywne w sferze publicznej, których zasób wiedzy pozwala na rozważania dotyczące jakiejś potencjalnej przyszłości. Chociaż trzeba pamiętać, że mówienie o przyszłości jest bardzo ryzykowne, bo jest to czasami wróżenie z fusów, można by powiedzieć, ale trzeba to robić.

Trzeba to robić i podczas czwartkowej sesji odbędą się trzy panele. O czym będzie w nich mowa?

Pierwszy panel nosi tytuł „Koniec wakacji od historii. Koniec onirycznego śnienia”. Czyli trudne przebudzenie po 30 latach prosperity gospodarczego. Kiedy patrzymy na lata '90, to wydawało się, że demokracja liberalna jest dominującą ideologią, która będzie opanowywała cały świat. Taką tezę głosiła niemądra książka Fukuyamy „Koniec historii”. Zadziwiające, jak łatwo wchodzi się w zauroczenia intelektualne, jak nasze życzenia stają się pewnością, że tak musi być. Sytuacja, w której się znaleźliśmy pokazuje, jak łatwo można ulec takim całościowym złudzeniom. Zaprosiłem do tego panelu Grzegorza Górnego, który prezentuje taką perspektywę eschatologiczną, można powiedzieć, ale też prof. Grzegorza Kucharczyka, a perspektywa, którą reprezentuje Antoni Libera, to jest tragizm grecki, bo życie bywa ciężkie. Pamiętam, że na wieść o wojnie swój wzrok w bibliotece skierowałem ku Szekspirowi „Król Lear”, względnie „Makbet” - straszne mechanizmy polityki i straszne młyny historii.

Drugi panel - „Kształtowanie się nowego porządku międzynarodowego i miejsce w nim Polski” z udziałem wspomnianych już prof. Krasnodębskiego, prof. Przyłębskiego, czy Wildsteina.

Ten panel będzie dotyczył szansy na zmianę paradygmatu polityki europejskiej. Wiąże się to z, daj Boże, długotrwałym osłabieniem Rosji, a to z kolei spowoduje zmniejszenie roli Niemiec. Nie chcę zaczynać tych dywagacji...

Ale pokusa jest.

Oczywiście, że pokusa jest. To jest szansa do zrewidowania swojego stanowiska, bo spotyka się grupa tak zwanych „mądrych głów” i będziemy dyskutowali.

Faktycznie jest coś takiego w tych debatach i dyskusjach, że dochodzi do nowego porządku międzynarodowego, choć to może jeszcze za szybko powiedziane. Być może Polska będzie miała okazję tę szansę wykorzystać.

Jasne. Oczywiście. Podkreślam, że sprawa jest bardzo trudna, ale nasi goście ją podejmą.

Trzeci panel - „Media, a wytwarzanie siły i narracja państwa” - tutaj panelistami będą prof. Cezary Kościelniak, dr Mateusz Werner i prowadził będzie red. Bartosz Garczyński.

Jest to dyskusja z udziałem prezesów regionalnych rozgłośni i władz Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, więc taki temat wydaje się czymś naturalnym. Celem naszej pracy jest budowa silnej sfery publicznej i budowa silnego, demokratycznego państwa. Jak to robić w obliczu walki narracji. Wiadomo, że każde państwo wytwarza własną narrację, to jest jasne...

Pytanie, jaką rolę odgrywają w tym media, kiedy część mediów komercyjnych jest kapitałowo od kogoś zależna. A tutaj rola mediów publicznych jest ogromnie ważna.

Tak, to jest kwestia przyjrzenia się, w jaki sposób ochronę państw zapewniają media niemieckie Niemcom, a francuskie Francuzom, a brytyjskie Wielkiej Brytanii. Ulegliśmy też takiemu przekonaniu, że kapitał nie ma narodowości.

Mieliśmy w ostatnich latach wiele dowodów na to, że jednak ma narodowość i pewnie po części o tym będzie ten panel.

Tak.

Dyskusji będą się przysłuchiwać nasi słuchacze. Gdzie i w jaki sposób?

Będzie transmisja w Radiu Poznań, a także na stronach Filmoteki Narodowej, która objęła to wydarzenie patronatem.