Przedstawiciel ukraińskiej delegacji, lider frakcji "Sługa narodu" w ukraińskim parlamencie, Dawyd Arachamija, poinformował, że nowy system gwarancji dla Kijowa miałby działać na podstawie umowy międzynarodowej.
Miałyby ją podpisać państwa członkowskie Rady Bezpieczeństwa ONZ, Turcja, Niemcy, Kanada, Włochy, Polska i Izrael. Państwa te miałby wspierać dążenia Ukrainy do wejścia w skład Unii Europejskiej.
Dawyd Arachamija dodał, że międzynarodowe gwarancje nie obejmowałby Krymu i Sewastopola.
Inny członek ukraińskiej delegacji, Ołeksandr Czałyj, dodał, że gwarancje powinny działać tak, jak artykuł 5. Traktatu Północnoatlantyckiego.
Jeśli będziemy mieli gwarancje działające tak, jak artykuł 5 Traktatu Północnoatlantyckiego, to zgodnie z naszą konstytucją nie będziemy utrzymywać na naszym terytorium obcych baz wojskowych, nie będziemy rozmieszczać zagranicznych kontyngentów wojskowych i nie będziemy wstępować do sojuszy wojskowo-politycznych
- powiedział Ołeksandr Całyj.
Dawyd Arachamija dodał, że sprawa Krymu powinna zostać rozstrzygnięta drogą oddzielnych negocjacji.
Proponujemy, aby Ukraina i Rosja zostały na swoich stanowiskach. W ciągu 15 lat odbyłyby się rozmowy dwustronne na temat statusu Krymu i Sewastopola
- mówił po negocjacjach Arachamija.
Według ukraińskiej delegacji, po zawarciu ukraińsko-rosyjskiego porozumienia na tych zasadach mogłoby dojść do spotkania prezydentów obu państw.
Rosja zapowiada, że ograniczy działania wojskowe w rejonie Kijowa i Czernihowa. Deklaracja taka padła po zakończonych właśnie w Turcji negocjacjach pokojowych między Ukrainą a Rosją. Strona ukraińska miałaby z kolei rozważać rezygnację z planów wstąpienia do NATO.
Po rozmowach w Stambule strona rosyjska zadeklarowała ustępstwa wobec Ukrainy.
Ministerstwo obrony Rosji zdecydowało, że w sposób kardynalny kilkukrotnie zmniejszy aktywność wojskową w rejonie Kijowa i Czernihowa
- ogłosił rosyjski wiceminister obrony Aleksander Fomin. Polityk twierdzi, że Moskwa chce w ten sposób zbudować wzajemne zaufanie.
Specjaliści przypominają jednak, że to właśnie w rejonie Kijowa rosyjskie wojska zostały w ostatnich dniach wypchnięte przez ukraińskich żołnierzy. Ukraińcy odbili m.in. podkijowskie miasto Irpień.