Poznański Czerwiec '56 - pamiętamy?

To był pierwszy w Polsce bunt przeciwko komunistycznej władzy. Wszystko zaczęło się wczesnym ranem 28 czerwca 1956 roku od strajku w poznańskich zakładach Cegielskiego, wtedy nazywanych Zakładami im. Józefa Stalina. To co zaczęli robotnicy szybko przerodziło się w spontaniczny protest mieszkańców pod hasłem "wolności i chleba". Na ulice wyszło 100 tysięcy ludzi. Przeciwko nim wysłano 10 tysięcy żołnierzy wojska, Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego i czołgi. W 2007 roku Instytut Pamięci Narodowej ostatecznie potwierdził liczbę ofiar - zginęło i zmarło z poniesionych ran postrzałowych 57 osób. Dzień później, 29 czerwca premier Józef Cyrankiewicz powiedział słynne słowa o odrąbaniu ręki podniesionej na ludową ojczyznę.

Po czerwcu w Poznaniu rozpoczęły się represje, aresztowano prawie 250 osób, które później torturowano i maltretowano. Obrony oskarżonych w procesach czerwcowych podjął się wielki człowiek, mecenas Stanisław Hejmowski. Za niezłomną postawę na sali sądowej mecenas Hejmowski zapłacił prześladowaniami, szykanami, pomówieniami i wykluczeniem z zawodu. 

Symbolem sprzeciwu wobec ludowej władzy w czerwcu 56 roku w Poznaniu stał się Romek Strzałkowski. Miał 13 lat, gdy zastrzelono. Wczoraj jego dzisiejsi rówieśnicy napisem "pamiętamy" zakończyli młodzieżowe uroczystość przy pomniku Czerwca 1956 poznańscy uczniowie. W uroczystości wzięły udział przede wszystkim poznańskie szkoły, noszące imię Bohaterów Czerwca 1956. Młodzież przygotowała krótkie, ale bardzo ładne widowisko przypominające idee i przebieg wydarzeń sprzed prawie 59 lat. Gimnazjaliści pamiętają, że o chleb, wolność, prawo i Boga upomnieli się wtedy przede wszystkim młodzi ludzie.

W ramach tegorocznych obchodów odbyła się już m.in tradycyjna msza święta w Szpitalu im. Franciszka Raszei. Uroczystości przy tablicach pamiątkowych zaplanowano na piątek 26 czerwca. Obchody przy Krzyżach odbędą się w niedzielę 28 czerwca. Za rok - w 60. rocznicę zrywu - miasto chce zorganizować uroczystości na miejskim stadionie. Uczestnik wydarzeń Andrzej Sporny ma nadzieję, że przyszłoroczna okrągła 60 rocznica będzie godnym wydarzeniem. Kombatant zwraca uwagę, że pod Pomnikiem jest nas co roku coraz mniej. Jego słowa są wymowne. Co zrobić, żeby było nas więcej w przyszłym roku z okazji 60 tej rocznicy Czerwca 1956?

O pamięć i godne zachowanie w czasie uroczystości rocznicowych apeluje reprezentująca kombatantów Aleksandra Banasiak. W poprzednich latach zdarzały się okrzyki, buczenie i nieprzychylne komentarze uczestników uroczystości wobec niektórych polityków. Zdaniem Aleksandr Banasiak w takich chwilach jest to niedopuszczalne.

Z okazji rocznic Czerwca'56 w poprzednich latach organizowano wiele ciekawych imprez towarzyszących - na przykład okolicznościowe zawody krótkofalarskie, gry miejskie, zawody sportowe. Na pewno te rocznice zajmują ważne miejsce w działalności poznańskiego oddziału IPN, o czym zapewnia prezes Instytutu Pamięci Narodowej Łukasz Kamiński - cały czas historia Czerwca badana jest przez historyków.

Prezydent Jaśkowiak zapewnia, że weźmie udział w najważniejszych obchodach rocznicy. Chociaż kilka tygodni ukazały się informacje, że prezydent Jaśkowiak w tym dniu planuje udział w imprezie rowerowej. Prezydent zdementował te informacje.

W przyszłym roku będzie 60 rocznica poznańskiego Czerwca. Jak powinny wyglądać obchody? Co powinno być głównym wydarzeniem? Nad czym powinniśmy się zastanowić wspominając naszych bohaterskich przodków? 9 lat temu na 50 rocznicy czerwcowego powstania gościem był ówczesny prezydent, Lech Kaczyński. Rocznicowy przekaz trafił wtedy do całej Polski - co zrobić, żeby trafiła tam też za rok?