Są dwie dziewczynki u mnie w domu: Waleria i Marina. Są z Kijowa. Ich mama jest także u nas w domu. Była taka sytuacja, że dziewczyny 10 dni najpierw siedziały w piwnicy w schronie i w końcu razem z mamą podjęły decyzję, że uciekają. Chodzą już od trzech tygodni do szkoły. Waleria bardzo ładnie rysuje, maluje, tak, że pani wychowawczyni nawet jest z niej bardzo dumna. Robi szybkie postępy językowe, bo jest tylko jedna w klasie. To nie ma wyjścia, musi rozmawiać z dziewczynkami
- dodaje mieszkaniec Paczkowa.
Ciągle potrzebna jest pomoc medyczna dla walczącej Ukrainy. Z Orzechowa pod Gnieznem wyjedzie już druga karetka. Pierwszy używany ambulans podarowała w marcu miejscowa przychodnia Medica. Dzięki publicznej zbiórce udało się kupić także drugie auto i je wyposażyć. "Sprzęt pojedzie do szpitala w Drohobyczu" - mówi ratownik medyczny Rafał Lukstaedt.
Wszystko zaczęło się od telefonu z Ukrainy gdzie prosili nas nawet o zwykłe apteczki samochodowe bo nie mieli środków do ratowania ludzi. Udało się uruchomić zbiórkę i zebraliśmy tyle pieniędzy, że starczyło na zakup kolejnego ambulansu wraz z wyposażeniem. W najbliższych dniach odjedzie na Ukrainę. Tych ambulansów potrzebnych jest tam coraz więcej
- dodaje ratownik medyczny. Przychodnia z Orchowa nadal prowadzi zbiórkę na rzecz Ukrainy na stronie www.siepomaga.pl. Udało się zebrać już ponad 200 tysięcy złotych.
Coraz więcej miejsc w całej Wielkopolsce organizuje kursy języka polskiego dla uchodźców z Ukrainy. Jednym z nich jest ostrowska biblioteka. Zainteresowanie jest ogromne. Uchodźcy chcą poznać język polski, bo pozwoli im to łatwiej znaleźć pracę. Na pierwsze spotkanie w ostrowskiej mediatece przyszło kilkadziesiąt osób.
Jak mówi dyrektor Biblioteki Publicznej w Ostrowie Wielkopolskim Jarosław Balcar, wolontariusze uczą uchodźców najpotrzebniejszych zwrotach, które ułatwią komunikację z Polakami.
Są to rozmówki, staramy się aby uczestnicy nabywali umiejętności posługiwania się językiem polskim w podstawowej komunikacji, nabywaniu umiejętności społecznych, to także usprawnienie komunikacji językowej i praktyczna nauka języka polskiego
- dodaje dyrektor biblioteki.
Na apel o pomoc zgłosiło się czworo wolontariuszy, którzy będą regularnie uczyć Ukraińców podstaw języka polskiego. Biblioteka poszukuje kolejnych chętnych oraz książek i słowników, które pozwoliłyby na sprawniejszą naukę. Żeby pomóc nie trzeba mieć wykształcenia filologicznego ani nauczycielskiego.