NA ANTENIE: Pół na pół
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Bezprawnie pracował jako lekarz w szamotulskim szpitalu. Jak do tego doszło?

Publikacja: 25.07.2024 g.16:04  Aktualizacja: 26.07.2024 g.08:22 Grzegorz Ługawiak
Szamotuły
Lekarz bez prawa wykonywania zawodu przepracował sobotę i niedzielę w szpitalu powiatowym w Szamotułach. Lecznica zapewnia, że nie wiedziała o tym, iż Remigiusz K. nie jest już lekarzem.
lekarz komputer - Pixabay
zdjęcie poglądowe / Fot. Pixabay

Spis treści:

    W piątek uprawomocniły się trzy orzeczenia Okręgowego Sądu Lekarskiego w sprawie medyka - mówi wiceprezes Okręgowej Izby Lekarskiej w Poznaniu Marcin Karolewski.

    Doktor miał trzy rozprawy 14 maja. Każda z tych spraw po kolei kończyła się najpierw zawieszeniem prawa wykonywania zawodu i w końcu ostatnia z nich skończyła się prawem wykonywania zawodu. To były trzy różne sprawy z różnych szpitali.

    - tłumaczy Karolewski.

    Według zapewnień Wielkopolskiej Izby Lekarskiej - informacja o odebraniu prawa wykonywania zawodu Remigiuszowi K. została niezwłocznie przekazana do ministerstwa zdrowia, Naczelnej Rady Lekarskiej oraz Wielkopolskiej Izby Lekarskiej, a w sobotę 19 lipca trafiła do systemu informatycznego.

    Doktor K. w piątek był sprawdzany przez dział kadr szpitala, bo od pewnego czasu docierały skargi na jego zachowanie - mówi dyrektor Remigiusz Pawelczak.

    Liczba skarg na niegrzeczne zachowania pana doktora była w ostatnim okresie dość znaczna i został poddany mniej lub bardziej dyskretnej obserwacji. Zarówno w lipcu jak i w sierpniu miał pojedyncze dyżury, następny miał mieć dopiero teraz, pod koniec sierpnia i od września mieliśmy się rozstać z panem doktorem.

    - przyznaje Pawelczak.

    Sprawa wyszła na jaw w poniedziałek, kłopoty pojawiły się w niedzielę, gdy system e-recept nie pozwolił Remigiuszowi K. się zalogować. Pracownicy szpitala niezwłocznie powiadomili dyrektora, który w poniedziałek zawiesił doktora K., a w  konsekwencji rozwiązał z nim umowę.
    Doktor Remigiusz K. nie tylko nie powiadomił szpitala o wyroku izby, ale też nie poinformował Izby o tym, gdzie pracuje, a miał taki obowiązek - mówi  Marcin Karolewski.

    Pan doktor wykonywał zawód szczególnie na szpitalnych oddziałach ratunkowych w bardzo wielu miejscach i tego nie zgłaszał do Wielkopolskiej Izby Lekarskiej.

    - dodaje.

    W rejestrze izby lekarz figurował jako zatrudniony w dwóch miejscach. Szamotuły nie zostały przez niego zgłoszone, więc izba szpitala nie powiadomiła. Dyrektor szpitala złożył doniesienie do prokuratury i wystosował apel do ministerstwa zdrowia o uszczelnienie systemu. Wielkopolska Izba Lekarska poparła ten postulat.

    Doktor Remigiusz K. w 2018  roku został skazany za próbę uprowadzenia swoich dzieci za granicę w czasie procesu rozwodowego. Jak zapewniła Izba Lekarska, obecne postępowania nie miały żadnego związku z tamtymi wydarzeniami, a dotyczyły spraw bieżących, które nie są jawne.

    https://radiopoznan.fm/n/5jAgxd