NA ANTENIE: LATO NA URODZINY/2+1
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Blok operacyjny pracuje także po południu, a poradnie specjalistyczne dłużej przyjmują pacjentów

Publikacja: 24.09.2020 g.16:24  Aktualizacja: 24.09.2020 g.16:29 Magdalena Konieczna
Wielkopolska
Wielkopolskie szpitale po pierwszym okresie pandemii próbują nadrobić zaległości z marca, kwietnia i maja, kiedy - ze względu na zagrożenie epidemiologiczne - zajmowały się tylko pilnymi przypadkami.
szpital raszei - Wojtek Wardejn
Fot. Wojtek Wardejn

W poznańskim Szpitalu imienia Raszei niemal wszystkie łóżka są w tej chwili obłożone. Szpital Uniwersytecki przy Przybyszewskiego ma problem z odwołanymi wizytami u specjalistów. Mówią rzecznik Szpitala imienia Raszei dr Eryk Matuszkiewicz i wicedyrektor szpitala klinicznego Stanisław Szczepaniak.

Aby przyjąć i pomóc jak największej liczbie pacjentów, wydłużyliśmy czas pracy poradni. Jeżeli potrzeba, wydłużamy czas pracy oddziałów zabiegowych po to, żeby rzeczywiście tych wszystkich pacjentów, którzy gdzieś nam się tam "zagubili", z powrotem przyjąć

 - dodaje dr Matuszkiewicz.

Procentowo najgorzej sytuacja wygląda w poradniach specjalistycznych, w których musimy unikać tworzenia skupisk ludzi. Szpital w poradniach udziela 140 tysięcy porad rocznie

 - dodaje Stanisław Szczepaniak.

Nawet, jeżeli szpitale nie zdąża w stu procentach wykonać tegorocznego kontraktu, nie stracą pieniędzy.  - By nadgonić opóźnienia będą miały dodatkowe pół roku - mówi dyrektor wielkopolskiego NFZ Agnieszka Pachciarz.

Decyzja Ministerstwa Zdrowia oraz NFZ jest taka, żeby dać podmiotom szansę. W kolejnych miesiącach nadrobią tam te świadczenia, przyjmą więcej pacjentów do połowy przyszłego roku, czyli do końca czerwca. Myślę, że przy obecnym stanie epidemii, jest absolutnie możliwy.

W tej chwili wykonanie tegorocznych kontraktów przez wielkopolskie szpitale to średnio 85 procent.

https://radiopoznan.fm/n/zDo5Ie
KOMENTARZE 0