Płacą czynsz chociaż ich nie stać

Cybernetyczny nóż wbrew nazwie podczas leczenia nie narusza skóry. To supernowoczesna forma radioterapii. Pozwala leczyć niewielkie guzy, których do tej pory nie można było napromieniować. To szansa dla wielu chorych. - Pozwala na leczenie zmian nowotworowych, które znajdują się w różnych miejscach ciele. Dawka leku może być dostarczona bardzo dokładnie do miejsca, gdzie znajduje się guz nowotworowy - mówi szef Wielkopolskiego Centrum Onkologii prof. Julian Malicki. Cybernetyczny nóż pozwala leczyć nowotwory w obrębie między innymi głowy czy rdzenia kręgowego.
Tym urządzeniem można rocznie leczyć od 200 do 300 pacjentów rocznie. Ale ilu faktycznie pacjentów będzie mogło skorzystać z tej terapii zależy od pieniędzy. Szpital stara się, by leczenie cybernetycznym nożem było ujęte w katalogu NFZ. Na razie jest traktowane jak standardowa radioterapia. W efekcie ta metoda jest tańsza, bo naświetlanie zamiast kilku tygodni trwa kilka dni.
W Poznaniu do czwartku specjaliści z całego świata dyskutują o tym, jak najbezpieczniej leczyć chorych radioterapią. W spotkaniu bierze udział ponad stu specjalistów.