Sędzia niemieckiego Federalnego Trybunału Konstytucyjnego Peter M. Huber powiedział w rozmowie z "Frankfurter Allgemeine Zeitung", że odwołanie wykładu jest "problematyczne, ponieważ uniwersytet ma obowiązek chronić wolność akademicką".
Prof. Tadeusz Żuchowski, który sprzeciwiał się wprowadzeniu "polityki równościowej i antydyskryminacyjnej" na UAM powiedział Radiu Poznań, że zaskakujące jest, że uczelnie same nie bronią praw i wolności akademickich, a musi to robić sędzia federalnego trybunału konstytucyjnego.
To był rodzaj takiego przypomnienia, żeby uczelnie wiedziały, że są uczelniami nie jednej opcji intelektualnej, tylko są uczelniami reprezentującymi całość społeczeństwa i całość nauki, a nie tylko jednej, wybranej ideologii i metodologii
- mówi prof. Żuchowski.
Prof. Żuchowski podkreśla, że wciąż obawia się o wolność słowa i debaty akademickiej po wprowadzeniu na UAM "polityki równościowej i antydyskryminacyjnej". Dokument zakłada, że molestowaniem lub molestowaniem seksualnym będzie uporczywe i umyślne użytwanie niewłaściwych zaimków lub odwoływanie się do tożsamości płciowej. "To rodzaj zastraszania" - mówi prof. Żuchowski.
Obawy poznańskiego naukowca podziela niemiecki sędzia. Zdaniem Petera Hubera, postęp nie jest możliwy bez wymiany różnych stanowisk, a uczelnie powinny tak zorganizować swoją pracę, aby w przyszłości nie odwoływać wykładów z powodu obaw o bezpieczeństwo. Zaznaczył, że "pod etykietą cancel culture" nagromadziły się w ostatnich latach na uniwersytetach przypadki, w których wyrażanie opinii w ramach demokratycznego spektrum "próbuje się tłumić".
Rzecznik UAM, Małgorzata Rybczyńska odpowiedziała Radiu Poznań, że nie ma obaw o wolność debaty akademickiej na UAM. Na pytanie, czy w murach uczelni mógłby odbyć się wykład o tym, dlaczego w biologii istnieją dwie płcie, napisała:
To "gdybanie", które pozostawiam bez komentarza.