NA ANTENIE: 07 10 Historia ywa (Butlewski)/
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Czy zamykać małe porodówki? Politycy o sytuacji wielkopolskich szpitali

Publikacja: 07.10.2024 g.20:33  Aktualizacja: 07.10.2024 g.21:31 Adam Michalkiewicz
Wielkopolska
Opublikowana latem propozycja ministerstwa zdrowia zakładała, że zamknięte mogłoby być oddziały, które nie spełnią wymogu 400 porodów rocznie. W Wielkopolsce dotyczyłoby to Ostrzeszowa, Obornik, Chodzieży, Złotowa, Turku i Gostynia.

Posłanka Ewa Schädler z Polski 2050 mówiła, że ochrona zdrowia wymaga wielkich i systemowych reform. "Zmienia nam się społeczeństwo, zmienia nam się liczba porodów" -  stwierdziła przedstawicielka ugrupowania Szymona Hołowni. 

Uważam, że wiele kobiet mogłoby rodzić w domu jeśli stworzylibyśmy realne zabezpieczenie tych kobiet

- wyjaśnia Ewa Schädler.

Mówienie o zamykaniu porodówek jest dramatycznym sygnałem dla przyszłych matek i Polek

- mówił poseł Jan Mosiński z Prawa i Sprawiedliwości.

Nie tędy droga szanowni państwo, bo gdzie te panie mają rodzić? W samochodach, w drodze na porodówkę do innego, większego miasta? Nie tędy droga. Po prostu należy znaleźć rozwiązania, które pozwolą utrzymać porodówki

- wyjaśnia Jan Mosiński. 

Katarzyna Kretkowska z Nowej Lewicy stwierdziła, że w 2020 roku to minister zdrowia w rządzie Prawa i Sprawiedliwości proponował zamykanie małych porodówek. 

Nikt inny jak minister Niedzielski z PIS zapowiedział zamykanie małych porodówek i przedstawił całą mapę małych porodówek, które miały być zamykane. Osobiście uczestniczyłam wtedy w proteście

- dodała Kretkowska.

Goście Radia Poznań dyskutowali także o zamykaniu innych oddziałów w wielkopolskich szpitalach. Wskazywali, że problemem jest brak lekarzy.

https://radiopoznan.fm/n/WaSdgG
KOMENTARZE 0