Przedmiotem negocjacji jest tzw. stawka kapitacyjna, czyli miesięczna opłata, którą za każdego pacjenta otrzymują lekarze. Ich konińskie stowarzyszenie postuluje, by stawka ta podlegała waloryzacji uwzględniającej inflację, a także - by wliczano do niej koszty reform, których znaczną część teraz finansują sami lekarze.
Jak mówi Bożena Janicka, prezes Porozumienia Pracodawców Opieki Zdrowotnej - przychodnie ponoszą koszt informatyzacji i wdrażania elektronicznego obiegu informacji a często - także dodatkowych pracowników, którzy zajmują się obsługą e-systemów - recept, zaopatrzenia medycznego czy skierowań.
My potrzebujemy środków finansowych z jednej strony na dosprzętowienie praktyk, uaktualnienie oprogramowania ale również dotrudniania asystentów - szczególnie dla naszych lekarzy-seniorów. Nie możemy sobie pozwolić na utratę ani jednego lekarza z powodu informatyzacji w ochronie zdrowia. Tych spraw jest coraz więcej a z drugiej strony jest inflacja, rosną koszty utrzymania i na to są potrzebne te dodatkowe środki.
Na razie - rozmowy na ten temat odłożono do kwietnia, w nowy rok lekarze pierwszego kontaktu wchodzą ze stawką 13,55 groszy miesięcznie za każdego pacjenta.