Trzydzieści osób ewakuowanych z bloku w Kruchowie koło Trzemeszna w powiecie gnieźnieńskim. Po 12.30 w jednym z mieszkań wybuchła butla z gazem. Ciężko poparzony został starszy mężczyzna, który samotnie mieszkał w lokalu gdzie doszło do eksplozji. Sąsiedzi mówią że przeżyli szok bo poszkodowany się palił.
Jak mówiła jedna z kobiet po wybuchu zobaczyła stertę gruzu w swoim mieszkaniu, wyszła na klatkę schodową i zauważyła, że sąsiad wyszedł z mieszkania i cały się palił. Szybko z mężem zaczęli go gasić mokrymi ręcznikami.
Po poszkodowanego przyleciał helikopter LPR. Jak udało się nam dowiedzieć nieoficjalnie - mężczyzna ma około 50 % poparzeń na ciele. Ewakuowani mieszkańcy z bloku są teraz w świetlicy wiejskiej w Kruchowie. Nie mogą wejść do mieszkań. Wszyscy czekają na ekspertyzę nadzoru budowlanego. Widać, że z zewnątrz ściany bloku na ostatniej kondygnacji są popękane.
Burmistrz Trzemeszna Krzysztof Dereziński, który był na miejscu zapewnia, że w razie potrzeby mieszkańcy bloku dostaną lokale zastępcze.
Aktualizacja godz. 19.00
Ewakuowani po wybuchu gazu mieszkańcy bloku w Kruchowie pod Trzemesznem wrócili już do swoich mieszkań. Mimo zniszczeń w lokalu na ostatniej, trzeciej kondygnacji inspektor nadzoru budowlanego wydał zgodę na powrót 46 osób. Na szczęście nikt więcej nie ucierpiał choć uszkodzenia budynku wyglądają groźnie - mówi burmistrz Trzemeszna Krzysztof Dereziński.
To szczęście w nieszczęściu, że nikt więcej nie ucierpiał bo mogło zginąć nawet więcej osób, np gdyby ktoś w chwili wybuchu stał pod blokiem. Siła wybuchu była tak duża, że szyby z okien, resztki drzwi balkonowych i butla gazowa leżały kilkadziesiąt metrów dalej. W mieszkaniu na ostatnim piętrze jest potężna dziura w ścianie, widac też rysy wzdłużne na ścianie budynku. W mieszkaniu poniżej mieszkają moi znajomi i tam nie widać wyraźnych uszkodzeń, ale mówią, że nie da się zamknąć drzwi więc jakieś uszkodzenia budynku na pewno są. Odebrałem już kilka telefonów od mieszkańców gminy, którzy za darmo oferują na okres przejściowy pomoc i mieszkanie dla osób poszkodowanych.
Naprawą bloku i pomocą dla mieszkańców ma się zająć powołany przez gminę sztab antykryzysowy.