Stało się tak w wyniku włączenia części obu wsi w granice miasta, które powiększyło się o blisko 400 hektarów. Malwina Olejniczak z magistratu tłumaczy, że dużą część formalności urzędnicy załatwią za mieszkańców, ale sporo też oni muszą zrobić sami. Na razie gmina przygotowuje dla nich zawiadomienia o nadaniu numeru porządkowego nieruchomości oraz zaświadczenia o zameldowaniu, w których będą wskazane nowe adresy.
Mieszkańcy powinni po otrzymaniu zaświadczeń zaktualizować dane w wydziale komunikacji [starostwa], czyli dowody rejestracyjne pojazdów. Największym problemem w związku ze zmianą granic będzie aktualizacja danych w Ceidg [Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej] i w KRS-ie, ponieważ to jest czasochłonne i to ma związek z przedsiębiorcami głównie. Dorzucamy jeszcze urząd skarbowy, ZUS, oczywiście pracodawcę i wszystkie instytucje, gdzie są podane dane adresowe. Jeżeli ktoś ma zawarte jakiekolwiek umowy cywilnoprawne, też powinien zrobić aktualizację danych
- tłumaczy Olejniczak.
Natomiast mieszkańcy nie muszą odwiedzać sądu rejonowego, bo o wpisy do ksiąg wieczystych zadba gmina; tak samo będzie z geodezją w starostwie oraz służbami gminnymi, które odpowiadają za podatki lokalne czy gospodarkę odpadami. Władze Książa tłumaczą, że dążyły do powiększenia miasta, bo chciały wrócić do jego dawnych granic.