„Udało się zastąpić starą salę, która warunkami znacznie odbiegała od nowoczesnych standardów. To zasługa naszych pracowników” - mówi dyrektor Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Międzychodzie, Krzysztof Krzyżaniak.
Od kilku lat prowadzimy maraton charytatywny dla dzieci z niepełnosprawnością jako stowarzyszenie, które funkcjonuje tutaj na terenie Międzychodu. Po dwóch czy trzech latach, gdzie jechaliśmy dla dzieci indywidualnie poprosiłem, czy możemy pojechać dla uczniów z ośrodka. Ten pomysł przeszedł. Cała akcja trwała dość długo, bo od 2021 roku blisko przez rok tę salę we własnym zakresie pracownicy starali się wykonać
- mówi Krzyżaniak.
Salę przygotowano zgodnie z nurtem Snozelen, wywodzącym się z Holandii. Jego założenia tłumaczy Dagmara Wiśniewska - terapeutka ze Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Międzychodzie.
Snozelen, czyli Sala Doświadczania Świata, czyli miejsce, które jest odpowiednio zaaranżowane, zaprojektowane, dostosowane do potrzeb tych, którzy tak naprawdę mają największy problem w kontaktowaniu się ze światem, w wyrażaniu siebie. To ma być dla nich miejsce, które jest uporządkowane, dobrane, wyselekcjonowane, aby tam mogły doświadczać wszystkimi zmysłami tak naprawdę
- wyjaśnia Wiśniewska.
„Sala składa się z dwóch części” - mówi Dagmara Wiśniewska.
Jest tutaj strefa do relaksu, czyli z łóżkiem wodnym, na którym dzieci odczuwają też wibracje. Druga część to jest ta strefa aktywizująca. Dzieci mogą sobie same tutaj doświadczać, wybierać, decydować - tu jest basen z kulkami podświetlany, jest zjeżdżalnia, mamy drabinę świetlno-dźwiękową. Wszystkie zmysły angażujemy, nawet zapachy możemy tu emitować, mamy tutaj dyfuzor do zapachów i są to zapachy najróżniejsze. Wszystko jest ze sobą sprzężone, zsynchronizowane. Wszystko jest przemyślane. Na początek my decydujemy, co dla danego dziecka jest potrzebne, choć oczywiście dajemy mu wybór, żeby miało możliwość samodzielnie podejmowania decyzji
- mówi terapeutka.
W Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowaczym w Międzychodzie uczy się ponad 100 dzieci. Wrażenie robi przedział wiekowy, bo placówka zajmuje się dziećmi od narodzin, aż do 25 roku życia. Nowoczesna sala jest jedyną taką w zachodniej części Wielkopolski. Kosztowała ponad 50 tysięcy złotych - poza zbiórką podczas charytatywnego maratonu MTB, środki pozyskano także od prywatnych sponsorów. Tygodniowo ma odbywać się tam kilkadziesiąt sesji z dziećmi.