Przeciwko inwestycji protestują mieszkańcy. Konstrukcja została wybudowana na działce, której właściciel odpłatnie udostępnił fragment swojego terenu. Miejscy urzędnicy nie chcieli się zgodzić na tę lokalizację, ale wojewoda wydał - prawomocne już - pozwolenie na budowę.
"Spotykamy się w wielu miejscach Poznania z takimi kontrowersjami" - mówi wicedyrektor Wydziału Urbanistyki i Architektury Urzędu Miasta Katarzyna Podlewska.
Jest ustawa, która z jednej strony ułatwia posługiwanie się telefonią komórkową, internetem. Jest to ustawa z 2010 roku i ona wprowadzając pewnego rodzaju liberalizację przepisów - również tych obowiązujących aktów prawa miejscowego - umożliwiła na pewno w wielu miejscach, w których byśmy się wcześniej nie spodziewali, lokalizację podobnych przedsięwzięć
- wyjaśnia Katarzyna Podlewska.
Według urzędników wojewody, zapisy planu miejscowego dla Radojewa dopuszczają realizację inwestycji z zakresu łączności publicznej, do których należą stacje bazowe. Ich zdaniem, ze względu na wysokość konstrukcji mieszkańcy nie odczują wpływu pola elektromagnetycznego wytwarzanego przez anteny. Mieszkańcy nie chcą jednak inwestycji i sprawę chcą skierować między innymi do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.