"Zgłaszać można wszystkie małe, zielone przestrzenie ukochane na fyrtlach" – mówi przewodnicząca miejskiej komisji konkursowej Ewelina Murzydło. Inicjatywa jest kontynuowana od 31 lat.
Starszym konkursem od naszego jest tylko „Warszawa w Kwiatach”. Ona ma 40 lat, my mamy 31, ale jesteśmy pierwsi, jeśli chodzi o liczbę uczestników. Pierwsza edycja zaczynała się z liczbą 196 obiektów i tak sukcesywnie nam wzrastała
- mówi Ewelina Murzydło.
Łącznie we wszystkich edycjach konkursu wzięło udział blisko 95 tys. uczestników. Na rekordową 25. edycję napłynęło ponad 7 tys. zgłoszeń różnego typu. Obiekty oceniane są w 8 kategoriach. Swoich sił próbować mogą osoby pielęgnujące m.in. ogrody przydomowe, zieleńce, balkony, a nawet zielone dachy. "Pomysłowość Poznaniaków nie zna granic" – kwituje Murzydło.
Mieliśmy ogrody o charakterze naturalistyczny, mieliśmy ogrody z małą architekturą wkomponowaną w przestrzeń. Od paru lat jest tendencja do powrotu do tych ogrodów ekologicznych, czyli upraw warzyw
- kontynuuje Ewelina Murzydło.
W tym roku organizatorzy zdecydowali o dwóch dodatkowych wyróżnieniach. Dyrektor Ogrodu Botanicznego Uniwersytetu im. A. Mickiewicza w Poznaniu przyzna nagrodę za "Pnącza w ogrodzie", a Kierownik Katedry Roślin Ozdobnych Dendrologii i Sadownictwa Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu wyróżni "ogród sprzyjający hortiterapii". Nie wszyscy jednak będą mogli o nie zawalczyć.
Od dwóch lat wprowadziliśmy taką karencję, czyli laureaci poprzednich edycji nie mogą uczestniczyć w dwóch kolejnych edycjach. Dajemy szansę też innym uczestnikom, żeby oni też mogli stać się laureatami
- dodaje Ewelina Murzydło.
Zgłoszenia można składać do 2 sierpnia w siedzibach rad osiedli lub w Wydziale Działalności Gospodarczej i Rolnictwa. Konkurs składa się z dwóch etapów osiedlowego i miejskiego. Laureatów poznamy jesienią.
Eliza Hajdenrajch