Po 28 czerwca 1956 roku to właśnie goście targowi z zagranicy zaczęli informować świat o zrywie robotniczym, krwawo stłumionym przez komunistyczne władze.
"Do nagrody nominowano 25 kandydatów, przyznano trzy nagrody" - mówi dyrektor Wielkopolskiego Muzeum Niepodległości, Przemysław Terlecki.
Nagrodę dostaje poznańska Fundacja Redeptoris Missio, 30 lat działalności, doktor Wanda Błeńska, długo by opowiadać. To są ludzie, którzy z potrzeby serca jada do krajów Trzeciego Świata, jadą z misją leczenia, pomagania ludziom. Tamci ludzie, w wielu sytuacjach, nigdy na oczy nie widzieli lekarza, nikt ich nie przebadał
- mówi Przemysław Terlecki.
Fundację Redemptoris Missio doceniono w kategorii "o Boga".
Z kolei nagrodę "za wolność" przyznano narodowi ukraińskiemu i polskiemu. Symbolicznie odebrał ją ambasador Ukrainy w Polsce, doceniono w ten sposób Ukraińców za heroiczność i Polaków, którzy otworzyli swoje domy dla uchodźców.
Nagroda w kategorii "prawo i chleb" pokazuje z kolei, że jeden człowiek może robić rzeczy wielkie - dodaje Przemysław Terlecki.
Jedzie na Ukrainę, tam, gdzie jest najgorzej, tam, gdzie naprawdę są bomby, gdzie możba zginąć, nie boi się, zabiera worki mąki, formy do chleba i daje tym ludziom chleb, coś, czego najbardziej potrzebują. Jacek Polewski oczywiście
- mówi Przemysław Terlecki.
W tym roku laureatów nominowała 10-osobowa komisja, za rok konkurs ma mieć charakter ogólnopolski. Nagroda będzie przyznawana rokrocznie osobom i instytucjom nawiązującym do ideałów Czerwca '56.